powrót
Puchar Świata: Polska - Chiny 0:3
2003-11-06 00:00
Niestety, zgodnie z przewidywaniami polskie siatkarki nie były w stanie nawiązać równorzędnej walki z głównymi faworytkami Pucharu Świata. Po drugiej rundzie turnieju i pięciu rozegranych spotkaniach, nasza reprezentgacja ma na koncie zaledwie jedno zwycięstwo.
Tradycyjnie już trener Andrzej Niemczyk dokonał zmian w wyjściowym składzie: podstawowa dotąd rozgrywająca, Magdalena Śliwa, rozpoczęła spotkanie wśród rezerwowych, podobnie jak i Małgorzata Niemczyk-Wolska, z tym, że ta ostatnia nie weszła na plac gry ani na chwilę. W pierwszej szóstce, po raz pierwszy w Japonii, pojawiły się: Izabela Bełcik i Anna Podolec (na zdjęciu poniżej). Tak jak niemal we wszystkich poprzednich meczach największe zagrożenie dla rywalek płynęło ze strony Małgorzaty Glinki. Dziś wywalczyła 17 punktów (15 z ataku 2 z zagrywki) i zachowała szanse na wysoką lokatę w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodnieczek Pucharu Świata.
Reprezentację Polski czeka teraz kolejna przeprowadzka. Już dziś opuści Sendai, aby udać się do położonego jeszcze bardziej na północ Sapporo. W stolicy wyspy Hokkaido Biało-czerwone rozegrają trzy kolejne mecze: w sobotę z USA, w niedzielę z Włoszkami i w poniedziałek z Japonią.
POLSKA - CHINY 0:3 (16:25, 19:25, 17:25)
Bełcik, Podolec 8 pkt., Skowrońska 2, Mróz 4, Glinka 17, Frątczak 7 oraz Barbachowska (L), Śliwa, Liktoras 3, Żebrowska i Przybysz 2. Nie grała Niemczyk-Wolska.
|