powrót
Grzegorz Fijałek: Liczymy na powrót formy
2010-07-06 15:34
Przed nami kolejne międzynarodowe rozgrywki z cyklu Grand Slam w siatkówce plażowej mężczyzn. Tym razem, po rywalizacji w Norwegii, najlepsze duety świata przeniosły się do szwajcarskiego Gstaad. W męskim turnieju głównym na pewno grać będą Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. - Liczymy tutaj na powrót naszej formy i na dobrą grę - mówi Fijałek.
W poprzednich zawodach – w Stavanger podopieczni Sławomira Roberta niespodziewanie przegrali wszystkie grupowe spotkania i zajęli ostatnią lokatę.
- Na pewno nikt nie przypuszczał, że tak to się skończy, tym bardziej, że mieliśmy najlepsze jak dotychczas – ósme miejsce rozstawienia. Cóż, nie był to dla nas udany turniej, mogę nawet powiedzieć, że najgorszy w mojej karierze, bo nigdy jeszcze na World Tourze nie zająłem ostatniego miejsca. Z drugiej strony zawsze musi być ten pierwszy raz…– podkreślił zawodnik.
- Mam nadzieję, że to tylko jednoturniejowy kryzys i że w Szwajcarii wszystko wróci do normy, choć nie będzie łatwo pozbierać się po tak sromotnych porażkach. Myślę jednak, że damy radę i zagramy swoją siatkówkę. Ze zdrowiem jest wszystko w porządku. Drobne bóle owszem są, ale to normalne i nie da się tego wyeliminować.
W środę, w fazie eliminacyjnej, o awans do turnieju głównego walczyć będzie inny polski duet – Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz.
Aneta Stożek
|