Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

Argentyna - Polska 2:3

2010-06-13 03:04


Argentyna przegrała w San Juan z Polską 2:3 (25:22, 22:25, 25:20, 23:25, 12:15) w meczu drugiego weekendu Ligi Światowej siatkarzy. Dzień wcześniej zwyciężył zespół trenera Daniela Castellaniego 3:1. W kolejny weekend biało-czerwoni spotkają się w Hawanie z Kubą.
Polska: Łomacz, Jarosz, Możdżonek, Czarnowski, Kurek, Ruciak, Gacek (libero) oraz Winiarski, Gruszka, Żygadło, Kłos, Bartman
Na początku pierwszego seta polski zespół miał problemy z przyjęciem zagrywki i gospodarze objęli prowadzenie 3:0. Jednak zespół trenera Daniela Castellaniego szybko uporządkował grę i zdobyli cztery punkty z rzędu. Niestety, w dalszych fragmentach spotkania przewagę uzyskali gospodarze. W końcówce było 22:20 dla Argentyny i tej straty Polakom nie udało się odrobić. W pierwszym secie w ogóle nie funkcjonował polski blok. Tym elementem mistrzowie Europy nie zdobyli żadnego punktu.
Od początku drugiej partii w wyjściowym składzie wyszedł Michał Winiarski, zastępując Bartosza Kurka. “Winiar” w znaczny sposób poprawił przyjęcie polskiego zespołu, a i z czasem zaczął funkcjonować nasz blok (4 pkt). W połowie seta biało-czerwoni uzyskali 3-4 punktową przewagę, którą stale utrzymywali do końca.
Kolejnego seta polski zespół przegrał na własne życzenie. Do drugiej przerwy technicznej to on dyktował warunki rywalizacji i prowadził 16:13. Po wznowieniu gry zdobył kolejny punkt. Nic nie zapowiadało załamania. Biało-czerwoni stracili z rzędu osiem punktów. Mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki Alejandro Spajica. Prezentowali ogromną niemoc w ataku. Argentyńczycy wyprowadzali skuteczne kontry. Na nic się zdały zmiany w polskim zespole. Rozpędzonych gospodarzy nie dało się już zatrzymać. Na szczęście w dwóch następnych setach Polacy zagrali znacznie lepiej. Świetne zmiany dali Zbigniew Bartman i Karol Kłos. Ten drugi zastąpił Patryka Czarnowskiego, który doznał kontuzji. Nasz młody środkowy kilka razy popisał się na bloku. Efektownie i skutecznie atakował Zbigniew Bartman.
W tie breaku od stanu 12:12 polscy siatkarze zdobyli trzy punkty, a skutecznymi atakami popisał się Piotr Gruszka. W poniedziałek reprezentacja Polski uda się do Hawany.

Powiedzieli po meczu:
Javier Weber (trener reprezentacji Argentyny): To był mecz wzlotów i upadków. Argentyna zagrała bardziej agresywnie w porównaniu z piątkowym meczem. Polska dała nam kilka szans na zdobycie punktów, ale nie wykorzystywaliśmy tego. Musimy robić to lepiej. Trzeba też poprawić naszą zagrywkę. Bardzo źle znosimy porażki.
 
Rodrigo Quiroga (kapitan reprezentacji Argentyny): Gdybyśmy lepiej atakowali, to mogliśmy wygrać tie breaka. Trener Javier Weber prosił nas, żebyśmy atakowali po zewnętrznej stronie bloku rywali, a my tego nie robiliśmy. Wszyscy nasi rywale w grupie D są bardzo mocni.
 
Daniel Castellani (trener reprezentacji Polski): Obie drużyny próbowały znaleźć sposób na zwycięstwo w tym spotkaniu. To było ciężkie spotkanie. Najważniejsze, że zachowaliśmy spokój do ostatniej piłki.
 
Piotr Gruszka (kapitan reprezentacji Polski): W drugim meczu Argentyńczycy zdecydowanie lepiej bronili. Mieliśmy wiele wzlotów i upadków, ale zakończyliśmy zwycięsko i mamy dwie bardzo ważne wygrane.

Luciano De Cecco (reprezentant Argentyny): Polska zasłużyła na to zwycięstwo. My poprawiliśmy grę w wielu elementach w porównaniu z poprzednim spotkaniem. Brakowało jednak koncentracji. Teraz musimy wygrać dwa razy z Niemcami w Catamarce.

Eugeniusz Andrejuk

 



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.