Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

LŚ: Niemcy-Polska 3:1

2010-06-05 20:11


Od porażki zaczęła zmagania w tegorocznej Lidze Światowej reprezentacja Polski seniorów. Podopieczni Daniela Castellani’ego ulegli na wyjeździe Niemcom 1:3 (25:23, 18:25, 22:25, 24:26). W innym, rozegranym dziś w nocy meczu grupy D Kuba pokonała Argentynę 3:1.

Pierwszego seta Polacy rozpoczęli od prowadzenia 1:0, po skutecznej kontrze Michała Ruciaka. Na początku spotkania podopieczni Daniela Castellani’ego straszyli Niemców zagrywką, dzięki czemu na przerwę techniczną schodzili z przewagą dwóch punktów. Chwilę później biało-czerwonych ogarnęła jednak niemoc w ataku, a Niemcy – korzystając z okazji - doprowadzili do remisu 9:9. W kolejnej fazie seta na boisku toczyła się dość wyrównana walka, ale gdy po drugim czasie technicznym na zagrywce stanął Marcin Możdżonek, „zafundował” rywalom dwa asy serwisowe z rzędu (18:15). Niekończone ataki Polaków po raz kolejny sprawiły, że Niemcy wyrównali stan seta – 18:18. Na szczęście w polskiej drużynie dobrze funkcjonowała zagrywka i to głównie dzięki temu elementowi biało-czerwonym udało się wygrać partię 25:23. 

Drugiego seta z wysokiego „c” rozpoczęli Niemcy, a dokładniej Grozer, który postraszył biało-czerwonych silną zagrywką i skutecznymi atakami (2:5). Chwilę później przewaga podopiecznych Raula Lozano zwiększyła się do sześciu punktów (6:9), ale mocne serwisy Bartosza Kurka i dobra postawa na siatce Patryka Czarnowskiego sprawiły, że straty nieco zostały odrobione – 13:11. Na drugiej przerwie technicznej Niemcy prowadzili już jednak 16:12, a w kolejnej fazie seta m.in. 19:15, 22:18. Więcej punktów Polacy już w tej partii nie zdobyli, popełniali proste błędy, efekt – 25:18 dla Niemiec.

Wydawało się, że w pierwszych minutach trzeciej odsłony meczu Niemcy poszli za ciosem, objęli bowiem prowadzenie 4:2. Dwa skuteczne bloki z rzędu Michała Ruciaka i Marcina Możdżonka zmieniły jednak chwilowo obraz gry (5:4). Na pierwszej przerwie technicznej podopieczni Danieli Castellani’ego znów przegrywali dwoma oczkami, a parę minut później na tablicy widniał już rezultat 10:6 dla rywali biało-czerwonych. Dzięki efektownym blokom Marcina Możdżonka i Patryka Czarnowskiego oraz za sprawą skutecznej zagrywki tego drugiego Polacy zniwelowali straty - 14:13. Popisowa kontra Bartosza Kurka wyrównała stan seta na 15:15. Po drugim czasie technicznym na boisku w miejsce Piotra Gruszki pojawił się Jakub Jarosz, który zdobył cenny punkt – 17:16 dla Polski. Chwilę później polski atakujący został jednak zablokowany przez rywali i to oni prowadzili 18:17. W końcówce to Niemcy grali z większym spokojem i ostatecznie to oni wygrali trzecią partię 25:22.

Początek czwartego seta był wyrównany, a walka na boisku toczyła się punkt za punkt.
Na pierwszej przerwie technicznej podopieczni Raula Lozano prowadzili tylko jednym oczkiem. Taki obraz gry nie zmienił się w kolejnych minutach tego spotkania, na przemian to Polacy, to Niemcy zdobywali punkty – 11:11. Po ataku Jakuba Jarosza w antenkę, rywale biało-czerwonych odskoczyli im na 14:12, a po drugiej przerwie technicznej Grozer po raz kolejny ustrzelił Polaków swoją zagrywką (17:14). Podopieczni Daniela Castellani’ego nie dali jednak za wygraną, walczyli ambitnie, a po bardzo długiej wymianie Michał Ruciak zdobył punkt na 18:18. Przy stanie 20:20 efektownym blokiem popisał się Marcin Możdżonek, w efekcie czego Polacy wyszli na prowadzenie 21:20. Końcówka była bardzo emocjonująca, a walka toczyła się na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowali jednak Niemcy, którzy wygrali 26:24.


Polska:  Łomacz, Ruciak, Czarnowski, Gruszka, Kurek, Możdżonek, Gacek (libero) oraz Bartman, Jarosz, Mika, Kłos

 

Aneta Stożek



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.