powrót

Mocna czwórka - Gedania, Gwardia, Pałac i Sparta

2010-05-07 09:39

- Widziałem sporo utalentowanych zawodniczek, ale nie mogę powiedzieć, że trafiłem na jakieś wielkie objawienia - tak o mistrzostwach Polski juniorek oraz turnieju Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Legionowie mówi trener prezentacji juniorek Zbigniew Krzyżanowski.
Złoty medal turnieju dziewcząt w OOM w sportach halowych zdobyła reprezentacja Mazowsza. - Zwycięska ekipa została oparta na zawodniczka Sparty Warszawa. Jest to drużyna doświadczona. Gdy gra na swoim poziomie, to trudno ją pokonać. Siatkarki mazowieckie zademonstrowały w gronie rówieśniczek ogromną dojrzałość, duże umiejętności oraz predyspozycje do siatkówki - podkreślił Zbigniew Krzyżanowski. Dodał, że w tej drużynie szczególnie zaimponowały rozgrywające Ewelina Polak oraz przyjmująca Ewa Śliwińska.
- Obie zawodniczki powoływaliśmy już do kadry i cieszy, że wcześniej dokonaliśmy dobrego wyboru. Na pewno pobyt i gra w reprezentacji pomógł tym siatkarkom nabrać doświadczenia. Widać było jakie mają ogranie. Zarówno w OOM jak i wcześniej rozegranych mistrzostwach Polski juniorek widzieliśmy kilka wyrównanych drużyn. Są to reprezentacje województw mazowieckiego, pomorskiego, dolnośląskiego i kujawsko-pomorskiego. Oparte są one na Gedanii Gdańsk, Pałacu Bydgoszcz, Gwardii Wrocław oraz wspomnianej już Sparcie Warszawa - powiedział trener Krzyżanowski.
Jak mówi szkoleniowiec kadry "wszystkie wyróżniające się zawodniczki mistrzostw oraz Olimpiady były mu doskonale znane." - O jakichś odkryciach trudno mówić - powiedział. - Gdyby nawet były, to jest zbyt późno, żeby powoływać kogoś nowego do reprezentacji.
Jak pamiętamy polskie juniorki nie wywalczyły w eliminacjach w Krośnie awansu do finałowego turnieju mistrzostw Europy. 7 lipca w Finlandii staną do poprawki. Tego dnia z udziałem gospodyń, Polek, Holenderek i Białorusinek rozpocznie się walka w barażu o dwa premiowane miejsca do decydującej o medalach batalii. - W Legionowie widziałem zdolną rozgrywającą, ale teraz nie ma czasu na wkomponowywanie jej w drużynę. W połowie czerwca spotkamy się i zaczniemy przygotowania - mówi trener Krzyżanowski.
Zdaniem szkoleniowca wielkiego bogactwa ogromnych talentów nie było. - Coraz trudniej zachęcić młodzież do sportu, nawet do siatkówki która jest dyscypliną w naszym kraju bardzo popularną. Młodzi ludzie mają różne inne ciekawe możliwości zajęć w wolnym czasie. Do siatkówki trzeba przekonywać dzieci od najmłodszych lat, stwarzać im jak najlepsze warunki do treningu – zakończył Zbigniew Krzyżanowski.
Eugeniusz Andrejuk