powrót
Tuzin oficjalnie zgłoszonych
2004-11-30 00:00
Kilka godzin przed zamknięciem listy zgłoszeń do konkursu na trenera-selekcjonera
reprezentacji Polski w siatkówce mężczyzn w siedzibie PZPS było 12 oficjalnych
zgłoszeń.
"Jubileuszowy", dziesiąty numer na prowadzonej przez szefa Wydziału
Szkolenia Andrzeja Warycha oficjalnej liście rejestracyjnej kandydatów otrzymał
Rosjanin Jurij NIECZUSZKIN (51 lat; trener upadającego właśnie zespołu
MGTU Moskwa, mistrza Rosji 2002), którego praca w języku ojczystym wpłynęła
we wtorek przed południem. Zarejestrowano także prace nie legitymujących się
istotniejszymi osiągnięciami Polaków: Bogusława KUKUSIA i Jerzego
PAWLUSA (42 lata; koordynator w klubie ATSE Graz, z którym zdobył brązowy
medal mistrzostw Austrii).
Ponadto list polecający rozważenie kandydatury Włodzimierza SADALSKIEGO
(55 lat) nadesłał były trener warszawskiej Legii Tadeusz Piwoński, ale nie można
tego oczywiście zakwalifikować jako oficjalne zgłoszenie mistrza świata '74
i olimpijskiego '76, od lat mieszkającego i pracującego jako trener w Finlandii.
Powoli podsumowując I etap konkursu przypomnijmy, że jako pierwszy, już w połowie
listopada, nadesłał konkursową pracę Włoch Mauro BERRUTO (35 lat; do
niedawna II trener reprezentacji Włoch, a obecnie trener lidera włoskiej Serie
A1 - drużyny Lube Banca Macerata).
Następny, w ubiegłym tygodniu, był Argentyńczyk Raul L. LOZANO (48 lat;
niedawno zwolniony, poprzedni trener Maceraty), a po nim Maciej JAROSZ
(45 lat; obecnie bezrobotny, ostatnie miejsce pracy - Gwardia Wrocław) i Grzegorz
WAGNER (39 lat; wciąż gra w Serii B, jako rozgrywający w BBTS Bielsko-Biała).
W piątek, 26 listopada, nadeszła koperta od trzeciego polskiego kandydata -
Andrzeja URBAŃSKIEGO (51 lat; trener m.in. Płomienia Kazimierza Sosnowiec,
z którym w 1996 r. zdobył mistrzostwo Polski; pracował także na Węgrzech i we
Włoszech).
Poniedziałkowa (29.11) poczta przyniosła prace:
47-letniego Łotysza Borisa KOLCZINSA (47 lat; w okresie 2001-04 II trener
reprezentacji Rosji i główny Lokomotiwu Biełgorod; obecnie szkoleniowiec Dynama
Moskwa, występującego w Lidze Mistrzów),
bliżej nie znanego Niemca Johanna BUJOKA,
Polaka Jana SOLARKA (36-letni teoretyk siatkówki, magister AWF, trener
II klasy siatkówki zarówno halowej i plażowej, ale bez znaczących pozycji w
zawodowym CV; aktywny publicysta na specjalistycznych forach - siatka.net czy
sportowefakty.pl)
wreszcie - Włocha Fausto POLIDORIEGO (w ub. roku trener drużyny Perugii,
z którą awansował z Serie A2 do A1; obecnie szkoleniowiec włoskiej federacji,
odpowiedzialny za reprezentację wojskową).
Zainteresowanie wzięciem udziału w konkursie wyrazili także (poprzez swoich
agentów): Serb z kanadyjskim obywatelstwem Dragan MIHAILOVIĆ (43 lata;
obecnie selekcjoner reprezentacji Libanu, ale poprzednio prowadzący I-ligowe
drużyny w Grecji, Francji i Jugosławii, a w latach 1996-99 i 2002 asystent trenera
reprezentacji Serbii i Czarnogóry) oraz Włoch Mario DI PIETRO (43 lata;
w ub. sezonie trener zespołu z włoskiej Serie A kobiet - Foppapedretti Bergamo,
a w obecnym Serii B mężczyzn - Eurosport Cosenza). Prace od nich jednak na razie
nie nadeszły, podobnie jak od:
Argentyńczyka Jona URIARTE (43 lata; obecny selekcjoner Australii)
i Brazylijczyka RADAMESA Lattari Filho (w latach 1997-2000 selekcjoner
Brazylii).
W sumie zatem w kontekście konkursu na selekcjonera przewinęło się aż
16 nazwisk szkoleniowców, co przeszło najśmielsze oczekiwania władz związku
i bardzo je ucieszyło. Zwłaszcza że po ogłoszeniu idei konkursu była ona raczej
krytykowana przez media i polskich trenerów.
Choć teoretycznie lista zgłoszeń zostanie zamknięta 30 listopada o północy,
to oczywiście specjalna Komisja Techniczna konkursu poczeka jeszcze kilka dni
na ew. prace z zagranicy (decyduje data stempla pocztowego). W oparciu o regulamin,
opracowany przez współpracującą ze Związkiem kancelarię prawną Grynhoff, Woźny
i Wspólnicy, przeprowadzone zostaną kolejne etapy, z których najważniejsze to:
do 15 grudnia - prezentacja ofert na posiedzeniu Wydziału Szkolenia (przypomnijmy,
że zgodnie z uchwałą Zarządu PZPS, ustalającą tryby powołania trenera kadry
narodowej mężczyzn, wydział ten może nie wyłonić najlepszej z ofert i powtórzyć
procedurę lub od niej odstąpić);
do 15 stycznia 2005 r. - ostateczna decyzja Zarządu PZPS o wyborze konkretnego
kandydata.
Umowa z nowym trenerem-selekcjonerem podpisana zostanie na cztery lata. Po dwóch
latach nastąpi weryfikacja wyników pracy z reprezentacją.
|