powrót

Podsumowanie tygodnia rozgrywek II ligi mężczyzn

2010-04-01 19:17

Znamy już drużyny, które powalczą o awans do I ligi mężczyzn w Turnieju Mistrzów Grup, który odbędzie się w dniach 9 – 11 kwietnia w Będzinie. Są to: AZS UAM Poznań, Sudety Kamienna Góra, Pekpol Ostrołęka oraz MOS Interpromex Będzin. 

Rywalizacja o prymat w pierwszej grupie rozstrzygnęła się już w piątek. Po dwóch porażkach na własnym terenie akademicy z Zielonej Góry jechali do Poznania z nożem na gardle, bowiem porażka eliminowała ich z dalszej walki o awans. Tradycji stało się zadość i do rozstrzygnięcia trzeciego spotkania potrzebnych było pięć setów. Zielonogórzanie prowadzili już w meczu 2:1, ale w czwartym secie poznaniacy od początku mieli przewagę, którą powiększali przez cały czas trwania seta. Podopieczni Damiana Lisieckiego doprowadzili do tie-breaka, którego wygrali pewnie 15:8. - Udało nam się wytrzymać ten mecz nerwowo. Bardzo pomogli nam kibice, bo takiego widowiska jeszcze w tej hali nie było - cieszył się po spotkaniu cytowany przez serwis wielkopolskisport.pl, drugi szkoleniowiec ekipy ze stolicy Wielkopolski,  Nicola Vettori. 
Zwycięzcę drugiej grupy poznaliśmy dopiero w niedzielę. Przed weekendem mieliśmy remis 1:1 w rywalizacji pomiędzy Skrą II Bełchatów a Sudetami Kamienna Góra. Bełchatowianie jako jedyni w lidze pokonali w sezonie zasadniczym lidera z Dolnego Śląska, jednak play-off rządzi się własnymi prawami. W sobotnim spotkaniu kamiennogórzanie pokonali Skrę 3:0. Taki rezultat mógłby wskazywać na jednostronne widowisko, ale mecz był zacięty, a drugi set zakończył się wynikiem 30:28. W niedzielnym spotkaniu podopieczni Sławomira Skotarczaka dopełnili formalności pokonując rywala 3:1 i nie pomógł tu nawet zaciąg w postaci II trenera Skry Bełchatów, Macieja Bartodziejskiego. Ekipie z łódzkiego mocno dawał się we znaki brak kontuzjowanego kapitana Piotra Dłubały. Sudety wygrywając obydwa mecze zapewniły sobie udział w dalszej walce o I ligę. 
W grupie trzeciej wielkich emocji w finale nie było. Od początku faworytem był Pekpol Ostrołęka i już w trzecim spotkaniu pomiędzy ostrołęczanami a Ósemką Siedlce rozstrzygnęły się losy zwycięstwa w finałowej rywalizacji. Sobotnie starcie pewnie wygrali 3:0 podopieczni Andrzeja Dudźca i stało się tak pomimo tego, że w ostatnich dwóch latach Pekpol wszystkie spotkania w Siedlcach przegrywał. Dla ostrołęckiego klubu jest to historyczna wygrana, bowiem po raz pierwszy Pekpol wygrał grupę i staje przed szansą awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Pomimo porażki, nie zwieszają głów w Siedlcach. Dla siedlczan był to pierwszy raz, kiedy grali w finale grupy. - Wydaje mi się, że wszyscy pamiętają, z jakim celem wystartowaliśmy, a jaki cel osiągnęliśmy. Na pewno jest to wielki sukces dla siedleckiej siatkówki - podsumował szkoleniowiec Ósemki, Maciej Nowak. 
Bez niespodzianek obyło się w grupie czwartej. Przed weekendem mieliśmy wprawdzie w parze MKS MOS Interpromex Będzin – Wanda Kraków remis 1:1 i rywalizacja przeniosła się pod Wawel. Goście wygrali jednak obydwa spotkania takim samym stosunkiem setów 3:1. Zarówno sobotni, jak niedzielny mecz były bardzo wyrównane – w każdym tie-break wisiał już na włosku, a wtedy w piątym secie wszystko mogłoby się wydarzyć. Jednak zaprocentowało zebrane przez młodych będzinian w tym sezonie doświadczenie i potrafili w decydujących momentach przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Podopieczni Rafała Legienia stoją teraz przed szansą powrotu do I ligi, zwłaszcza, że ostateczny bój stoczą przed własną publicznością, bowiem Turniej Mistrzów Grup odbędzie się właśnie w Będzinie. 
Oprócz zwycięzców, poznaliśmy też spadkowiczów z II ligi.
W walce o utrzymanie w parze Czarni Pruszcz Gdański – Orion Sulechów, ekipa z  lubuskiego prowadziła już 2:0 w meczach, jednak w sobotę dała się Czarnym zaskoczyć i przegrała 1:3. W niedzielę jednak pokonała rywala 3:0. Tym samym z II ligą żegna się ekipa z Pruszcza Gdańskiego, a Orion powalczy w barażowym dwumeczu z WKS Sobieski Żagań. W drugiej grupie walka o miejsca 9-10 nie była rozgrywana, gdyż już wcześniej z ligi decyzją  PZPS spadła Burza Wrocław. 
Do najbardziej zaciętego boju o ligowy byt doszło w grupie trzeciej pomiędzy Armatem Kozienice z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Po pierwszym weekendzie zmagań bliżej osiągnięcia celu zdawali się być siatkarze Armatu, gdyż wygrali pierwsze dwa mecze. Jednak tomaszowianie, mający w swoich szeregach paru doświadczonych zawodników, wygrali na wyjeździe kolejne dwa spotkania bez straty seta i o wszystkim zadecydować miał piąty pojedynek, rozegrany w środę w Spale. Lechia pewnie pokonała kozieniczan 3:0 i o miejsce w II lidze zagra w barażu z Gwardią Wrocław. Armat natomiast spada do III ligi. W czwartej grupie STS Skarżysko-Kamienna pokonało Górnika Siemianowice Śląskie w trzecim meczu 3:1. Ponieważ dwa pierwsze spotkania skarżyszanie wygrali, to z ligą pożegnał się Górnik. STS natomiast zagra z MKS MOSiR Jasło. 
Spotkania barażowe pomiędzy drugoligowcami i drużynami, które zajęły drugie miejsce w turniejach finałowych o II ligę odbędą się 10 i 17 kwietnia.

Anna Bagińska