powrót

Podsumowanie I rundy play-off II ligi kobiet

2010-03-09 10:25

W ubiegłym tygodniu poznaliśmy rozstrzygnięcia I rundy play-off w II lidze kobiet. Na polu walki o awans pozostało osiem zespołów, tyle też jeszcze walczy o utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej. Pierwsze spotkania już w najbliższy weekend.

W grupie 1 swoje trzecie spotkania wygrały zespoły z Murowanej Gośliny oraz Świecie i to właśnie one rywalizować będą ze sobą o awans do kolejnego etapu gier. Podopieczne Marka Mierzwińskiego po raz kolejny wygrały z rezerwami Pałacu Bydgoszcz, tym razem nie tracąc żadnego seta. Również Joker Świecie wygrał 3:0 w Chodzieży. - To taki sam wynik jak przed rokiem. Utrzymaliśmy więc swoją pozycję w lidze – uważa prezesa ChTPS, Jerzy Chołubiec. Niezwykle ciekawy przebieg miały mecze o awans w grupie 2. Siatkarki MOSiR Mysłowice po dwóch niespodziewanych zwycięstwach w Trzebnicy musiały uznać wyższość Gaudii na własnym terenie. Trzebniczanki doprowadziły do remisu i ostatnie, decydujące spotkanie, znów rozegrano w Trzebnicy. Tam po raz trzeci triumfowała Gaudia, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść dopiero w tie-breaku. W drugiej parze Płomień Sosnowiec podejmował AZS Politechnikę Śląską Gliwice, a w rywalizacji play-off był remis. W kolejnych dwóch spotkaniach góra były gliwiczanki, które zmierza się w finale grupy z Gaudią.

W grupie 3 już wcześniej awans do finału zapewniła sobie Szóstka Biłgoraj. Rywala Szóstki miała wyłonić rywalizacja Sparty Warszawa i AZS Politechniki Radomskiej. Po dwóch spotkaniach w stolicy był remis 1:1. W Radomiu oba mecze wygrały radomianki, które po rundzie zasadniczej były sklasyfikowane niżej w tabeli, niż Sparta. Podopieczne Aleksandra Klimczyka zagrają więc w kolejnej rundzie, a warszawiankom pozostaje walka o awans w przyszłym sezonie. W finale grupy 4 zagrają dwa zespoły z Krakowa. Najwcześniej awans zapewniła sobie Wisła, która w trzecim spotkaniu play-off pokonała 3:2 w Krośnie Karpaty. Sporo zamieszania było natomiast w drugiej parze po anulowaniu wyniku drugiego spotkania w Krakowie. Do meczów w Tarnobrzegu zespoły AZS UE Kraków i Siarki przystępowały więc przy stanie 1:0 dla krakowianek. Siatkarki Siarki pokonały AZS w pierwszym spotkaniu, w drugim musiały ponownie uznac wyższość rywalek. W miniony weekend rywalizacja przeniosła się do Krakowa, gdzie AZS UE Skawa pewnie wygrał po raz trzeci i będzie dalej walczył o awans.

Trwa wciąż walka o utrzymanie się w gronie drugoligowców. W grupie 1 ten cel osiągnęły juz zespoły Czarnych Słupsk i PTPS II Piła. Czarni dwukrotnie pokonali w Sulechowie Zawiszę i zakończyli rywalizację play-out 3:1. Taki sam rezultat osiągnęły rezerwy PTPS pokonując u siebie dwukrotnie Calisię Kalisz. Kaliszanki i sulechowianki zmierza się teraz w meczach o 7. miejsce w grupie. Utrzymanie w lidze zapewniły sobie również oba częstochowskie zespoły. SPS Politechnika wygrała trzecie spotkanie w Jaworze, a Częstochowianka po porażce w pierwszym meczu w Opolu, w drugim już pokonała rywalki i zakończyła rywalizację przy stanie 3:1. Walkę o utrzymanie stoczą ze sobą siatkarki Olimpii Jawor i SMS II LO Opole.

Nie było niespodzianek w walce o utrzymanie w grupie 3. Zespoły, które dwukrotnie wygrywały u siebie w pierwszych meczach, pokonały rywalki również na wyjeździe. Nike Ostrołęka wygrało w Białymstoku 3:2, a  ŁKS Łódź również po tie-breaku pokonał w Elblągu Orła. Zarówno Nike i ŁKS już zapewniły sobie pozostanie w II lidze, Orzeł i AZS BTPS jeszcze będą walczyć o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. W grupie 4 z powodzeniem rywalizację play-out zakończyły Patria Sędziszów Małopolski oraz Pogoń Proszowice. Siatkarki Patrii po raz trzeci bez straty seta pokonały Maraton Krzeszowice. Proszowiczanki przystępowały do spotkań w Jaśle przy stanie rywalizacji play-off 1:1. Pierwsze spotkanie wygrały zawodniczki Pogoni, kolejne jednak padło łupem MOSiR Jasło. O rozstrzygnięciu miało zdecydować piąte spotkanie w Proszowicach, które Pogoń wygrała w środę 3:1. Siatkarki z Jasła zmierza się więc w meczach z Maratonem Krzeszowice o miejsce 9. w grupie 4 II ligi kobiet.

Bartosz Wencław