powrót

Podsumowanie 21. kolejki I ligi kobiet

2010-03-01 11:32

Za nami przedostatnia już kolejka fazy zasadniczej na zapleczu kobiecej ekstraklasy. Po tej kolejce wiadomo już na pewno, kto będzie walczył o awans, a kto o utrzymanie. Patrząc na wyniki poszczególnych spotkań można powiedzieć, że niespodzianek nie brakowało.

Taką może być chociażby porażka walczących o ,,czwórkę” Budowlanych Toruń z nieco niżej notowanym Remagum MOSiR Mysłowice. Podopieczne Sebastiana Michalaka oddały swoim rywalkom tylko jednego seta. Maja Soja i koleżanki były lepsze tylko w pierwszej partii. Wyniki poszczególnych setów z wyjątkiem trzeciego (26:28, 28:26, 25:16, 27:25) pozwalają stwierdzić, że kibice zgromadzeni w mysłowickiej hali byli świadkami prawdziwej siatkarskiej wojny. Na uwagę zasługuje na pewno fakt, że mysłowiczanki zrewanżowały się Budowlanym za porażkę w pierwszym meczu, grając bez kontuzjowanej Barbary Kubieniec. Kontuzjowane są też Magdalena Olszówka i Anna Gawron. Zwycięstwo pozwala teamowi Sebastiana Michalaka w dobrych nastrojach przygotowywać się do walki o utrzymanie. Torunianki natomiast tym meczem zakończyły już sezon, bowiem porażka przekreśliła ich szanse na play-off, a w ostatniej kolejce pauzują.

W spotkaniu beniaminków z Aleksandrowa Łódzkiego i Legionowa lepsze okazały się siatkarki Jedynki, które, wygrywając 3:1, zainkasowały komplet trzech punktów. Podopieczne Jacka Pasińskiego przystąpiły do tego meczu bez chorej Agnieszki Rajkowskiej oraz z lekko kontuzjowanymi Agnieszką Wołoszyn i Karoliną Wiśniewską. Dodatkowo też w trakcie meczu kontuzji doznała Karolina Olczyk, którą znakomicie zastąpiła młodziutka Aleksandra Przepiórka. Problemy zdrowotnie nie przeszkodziły gospodyniom w rozegraniu dobrego spotkania. Przyjezdne okazały się lepsze tylko w drugim secie, którego wygrały 25:20. Obie ekipy mogą już powoli przygotowywać się do spotkań o utrzymanie.

Siatkarki Chemika Police do spotkania z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przystępowały ze świadomością, że jeżeli marzą o fazie play-off muszą ten mecz wygrać. Policzanki przegrały pierwszego seta do 20, ale nie podłamało to zespołu Mariusza Bujka, który wygrał trzy kolejne partie (trzecią na przewagi) i zainkasowały komplet punktów. Kluczowy dla losów spotkania był trzeci set, w którym Chemik przegrywał nawet różnicą sześciu punktów, ale odrobił straty i wygrał tę partię. Gospodynie bardzo dobrze zagrywały, nieźle spisywały się także na siatce i zrewanżowały się rywalkom za gładką porażkę w Ostrowcu w pierwszej rundzie. Zwycięstwo i wyniki spotkań w Mysłowicach i Chorzowie pozwoliły policzankom awansować po raz pierwszy w pierwszoligowej historii do czołowej czwórki. Do fazy play-off mogą przygotowywać się już także ostrowczanki.

W pojedynku na szczycie między TPS-em Rumia a Treflem Sopot kibice mogli oglądać tylko trzy sety. Zakończyły się one zwycięstwami podopiecznych Edwarda Pawluna, które tym samym zainkasowały kolejne trzy punkty. Wynik 3:0 nie oznacza jednak, że było to jednostronne widowisko. Poszczególne sety były bardzo zacięte, o czym świadczą ich wyniki
(23:25, 20:25, 21:25). Sopocianki tym meczem zakończyły już fazę zasadniczą, bowiem spotkanie ostatniej kolejki z Chemikiem Police zostało rozegrane już wcześniej awansem (Trefl wygrał 3:2). Teraz zdecydowane liderki I ligi i faworytki do awansu czeka zgrupowanie w Cetniewie, na którym będą szlifować formę przed play-off. Do walki o awans  powoli przygotowują się także siatkarki TPS.

PLKS Pszczyna, aby zachować jakiekolwiek szanse na czołową czwórkę spotkanie, z Sokołem Chorzów musiała wygrać. I była w pewnym momencie na najlepszej drodze do sukcesu. Prowadziła 2:1 w setach i 20:14 w czwartej partii i wtedy nastąpiło załamanie. Podopieczne trenera Jarosława Bodysa przegrały tę odsłonę do 25:22 i losach meczu zadecydować miał piąty set. Podłamane zawodniczki PLKS nie potrafiły nawiązać w nim walki z rozpędzonymi chorzowiankami i zamiast wygrać 3:1 przegrały 2:3, tracąc szansę na play-off. Przed beniaminkiem jeszcze tylko spotkanie ostatniej kolejki z Jedynką Aleksandrów Łódzki, natomiast Sokół Chorzów powoli zaczyna już się szykować do walki o utrzymanie.

Po tej kolejce już wiadomo, że w fazie play-off Trefl Sopot zagra z Chemikiem Police, a TPS Rumia z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. O utrzymanie będą walczyły Sokół Chorzów, Jedynka Aleksandrów Łódzki, Legionovia Legionowo i MOSiR Mysłowice. Ostatnia kolejka wyłoni układ par walczących w fazie play-out. Budowlani Toruń i PLKS Pszczyna zostaną sklasyfikowane na miejscach 5-6

Ewa Koperska