powrót

Podsumowanie 15 kolejki II ligi kobiet

2010-01-12 09:18

Do końca stycznia drugoligowe siatkarki rywalizować będą w ramach rundy zasadniczej. Chociaż do jej zakończenia pozostało kilka kolejek, to walka o jak najlepszą pozycję przed play-off trwać będzie do ostatniego spotkania.

W 15. kolejce grupy 1 II ligi kobiet lider z Murowanej Gośliny pauzował. Najciekawszy mecz rozegrano w Słupsku, gdzie Czarni przegrali z ChTPS Chodzież 2:3. Dość niespodziewanie po dwóch setach to gospodynie prowadziły 2:0 i zapowiadało się n spora niespodziankę. Jednak w trzecim secie ChTPS złapał swój rytm gry, zdołał wyrównać a następnie rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Stratę jednego punktu przez bezpośredniego rywala w tabeli wykorzystały siatkarki Jokera Świecie. Bez swojej kapitan, Żanety Hajne, siatkarki Jokera wygrały 3:1 z Espolem Police i wyprzedają teraz w tabeli ChTPS jednym punktem. Oba zespoły spotkają się w pierwszej rundzie play-off, a drużyna z drugiego miejsca będzie rozgrywała decydujące spotkanie we własnej hali. W drugiej parze zespół z Murowanej Gośliny zagra z rezerwami Pałacu Bydgoszcz. Bydgoszczanki bez większych problemów pokonały w miniony weekend Zawiszę Sulechów i zapewniły sobie 4. miejsce w tabeli. W ostatnim meczu tej grupy rezerwy PTPS Piła bez problemu pokonały 3:0 Calisię Kalisz. Być może był to ostatni mecz kaliszanek, bowiem problemy finansowe klubu są coraz większe. Byłaby to druga drużyna po Gedanii Gdańsk, która zostałaby wycofana w trakcie rozgrywek z grupy 1.

Dwie czołowe drużyny grupy 2 solidarnie wygrały swoje mecze. Lider z trzebnicy nie miał żadnych problemów z pokonaniem w Bielsku-Białej rezerw Aluprofu. Siatkarki Politechniki Śląskiej Gliwice wygrały w Sosnowcu z Płomieniem 3:1. Walczyliśmy dzielnie do końca i przyznam, że nie mam zastrzeżeń do zespołu. Realizowaliśmy swój plan. Parę punktów uciekło nam seriami i stąd ta porażka - tłumaczy szkoleniowiec sosnowiczanek Piotr Augustyn. Potknięcie Płomienia wykorzystały rezerwy MOSiR Mysłowice, które po zwycięstwie 3:0 z SMS II Sosnowiec awansowały na trzecie miejsce w tabeli. Realne szanse na pierwsza czwórkę ma jeszcze zespół UKS Krzanowice, który nie dał żadnych szans drużynie SMS II LO z Opola. Tie-breakiem zakończył się mecz w Częstochowie, w którym Częstochowianka podejmowała Olimpię Jawor. - Rywalki tym razem bardzo dobrze serwowały - mówi częstochowski szkoleniowiec, Paweł Kapica. - Mieliśmy sporo problemów z wyprowadzeniem ataku. Widać to było szczególnie w przegranym przez nas drugim i trzecim secie. Ale dziewczyny wiedziały, o co walczą. Dobrze spisały się te, które wchodziły z ławki rezerwowych. W tie-breaku udało się nam od razu odskoczyć i tę przewagę utrzymaliśmy do końca seta. W 18. kolejce pauzowała Politechnika Częstochowska.

Pewne gry w play-off o awans do I ligi są już w grupie III zespoły Szóstki Biłgoraj oraz Sparty Warszawa. W miniony weekend obie te drużyny gładko wygrały swoje spotkania po 3:0. Podopieczne Pawła Wrzeszcza rozprawiły się w Biłgoraju z Politechniką Warszawską, ostatnia partię wygrywając do 9! Spart wygrała w Białymstoku z BTPS Białystok, który od początku rozgrywek pozostaje bez punktów z zaledwie jednym wygranym setem. O krok od zapewnienia sobie miejsca w play-off są siatkarki Politechniki Radomskiej, które wygrały bardzo ważne spotkanie z AZS AWF Warszawa. Dzięki temu zwycięstwu przewaga radomianek nad rywalkami wynosi juz siedem punktów i na trzy kolejki przed końcem tylko jakaś katastrofa mogłaby odebrać podopiecznym Aleksandra Klimczyka miejsce w play-off. - Myślimy głównie z kim ewentualnie zagramy. Nie mamy jednak parcia na awans. Chcemy po prostu pograć, pokazać się z jak najlepszej strony. W tym sezonie już udowodniłyśmy, że potrafimy grać w siatkówkę. Wydaje mi się, że w przyszłym może być jeszcze lepiej – mówi zawodniczka Politechniki Radomskiej, Emilia Sekutowska. Równie ciekawie wygląda walka w dole tabeli. Niezwykle ważne zwycięstwo odniosły siatkarki Nike Ostrołęka, które pokonały we własnej hali ŁKS 3:1. Może to być zwycięstwo na wagę szóstego miejsca, bowiem zespół Salosu Legionowo przegrał z Orłem Elbląg 2:3 i ma już dwa punkty straty do Nike.

Ogromne emocje towarzyszą walce o czołowe lokaty w grupie IV. Do prowadzącej trójki dołączyły siatkarki Siarki Tarnobrzeg, które w sobotę pokonały 3:0 Wisłę AGH Kraków awansując kosztem rywalek na trzecią lokatę. Liderki z Krosna bez problemów pokonały we własnej hali 3:0 MOSiR Jasło, zaś AZS UE Skawa Kraków wygrał 3:0 z piątym w tabeli Dalinem. - W lidze mamy jasny cel – awans – nie ukrywa zawodniczka AZS UE, Marta Żochowska. Karpaty mają punkt przewagi nad krakowiankami, które jednak mają jedno spotkanie zaległe. Różnica pomiędzy liderem a czwarta w tabeli Wisłą wynosi jednak zaledwie cztery punkty i trzy ostatnie kolejki zapowiadają się pasjonująco. W czwartym spotkaniu tej grupy kolejne zwycięstwo odniosła Patria Sędziszów Małopolski. Tym razem zespół Bogdana Dudka pokonał w Tomaszowie Lubelski 3:1 Tomasovię i choć szanse na uniknięcie walki o utrzymanie ma niewielkie, to finisz rozgrywek w wykonaniu Patrii jest fascynujący. Mecz pomiędzy Maratonem Krzeszowice a pogonią Proszowice rozegrany został awansem jeszcze w grudniu.

Bartosz Wencław