Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

Podsumowanie II ligi kobiet

2009-12-08 09:23



Dwa mecze na szczycie II ligi kobiet w miniony weekend mocno rozczarowały – liderzy nie dali żadnych szans wiceliderom powiększając swoją przewagę. W grupie IV nastąpiła zmiana lidera – Karpaty zostały wyprzedzone przez dwa krakowskie kluby.


W grupie pierwszej II ligi kobiet wszystkich elektryzował pojedynek na szczycie pomiędzy liderem z Murowanej Gośliny a wiceliderem ChTPS Chodzież. Okazało się, że z dużej chmury spadł mały deszcz, chociaż zwycięstwo podopiecznym Marka Mierzwińskiego nie przyszło tak łatwo. Zarówno w pierwszym, jak i trzecim secie kibice mogli obejrzeć emocjonujące końcówki. Zespół z Murowanej Gośliny jest dla nas po prostu za mocny - ocenił po meczu prezes ChTPS, Jerzy Hołubiec. Z kolei trener Murowanej Gośliny zapowiedział, że jego zawodniczki mają już ustawiony cykl treningowy pod fazę play-off. Trudno mu się dziwić, jego zespół ma już siedem punktów przewagi nad rywalami i pewnie zmierza w kierunku I ligi. W pozostałych meczach tej grupy nie było niespodzianek. trzeci w tabeli Joker Mekro Świecie nie dał żadnych szans we własnej hali Zawiszy Sulechów. Swoje spotkania wygrały również rywalizujące o 4. miejsce, dające grę w play-off, rezerwy Pałacu oraz Czarni Słupsk. Bydgoszczanki pokonały w Policach tamtejszy Espol 3:1, a Czarni wygrali 3:0 w Kaliszu z Calisią, choć po zaciętym meczu (wszystkie sety do 23). Pałac ma dwa punkty przewagi nad rywalkami, a do końca rundy zasadniczej każdy z zespołów ma jeszcze do rozegrania pięć spotkań. W ten weekend pauzował zespół rezerw PTPS Piła.

Z pięciu spotkań grupy 2 aż trzy z nich zakończyły się tie-breakami. W Częstochowie Politechnika uległa 2:3 drugiej drużynie SMS Sosnowiec, a Częstochowianka w takim samym stosunku przegrała z UKS Krzanowice. Trzeci tie-break miał miejsce w Bielsku-Białej, gdzie rezerwy Aluprofu przegrywały już 0:2 z najsłabszym w grupie zespołem z Opola, potrafiły jednak się otrząsnąć i rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Był to drugi punkt zawodniczek SMS LO II w rozgrywkach, choć wciąż nie udało im się wygrać żadnego spotkania. W Sosnowcu bardzo cenne zwycięstwo odniosły rezerwy MOSiR Mysłowice, które pokonały 3:0 Płomień. Mysłowiczanki przeskoczyły w tabeli swoje rywalki i zajmują teraz trzecie miejsce w tabeli, choć Płomień ma jeden mecz rozegrany mniej. Najwięcej emocji miał przynieść pojedynek lidera z wiceliderem, jednak podobnie jak w grupie pierwszej emocje skończyły się wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego. Niepokonana dotąd Gaudia szybko rozprawiła się w Trzebnicy z zespołem Politechniki Śląskiej Gliwice w setach do 18, 10 i 16 powiększając swoją przewagę w tabeli do dziewięciu punktów. W weekend pauzował zespół Olimpii Jawor, a grupa 2, która liczy sobie 11 zespołów, następna kolejkę rozegra już w środę.

Wszystkie mecze grupy trzeciej z wyjątkiem tego rozgrywanego w Łodzi kończyły się w szybki trzech setach. Lider z Biłgoraja błyskawicznie odprawił do domu Nike Ostrołęka, pozwalając przeciwniczkom na zdobycie tylko 41 punktów. Jeszcze szybszy przebieg miał mecz w Legionowie, gdzie Salos 3:0 wygrał z najsłabszymi w grupie siatkarkami z Białegostoku. Również wicelider, Sparta Warszawa, nie miał większych problemów w Elblągu z pokonaniem Orła. Nieco więcej emocji było w Warszawie w meczu dwóch Politechnik. Górą były radomianki, ale dwa pierwsze sety wygrywały na przewagi. Dopiero trzecią partię rozstrzygnęły na swoją korzyść bezdyskusyjnie, zwyciężając do 14. - Gdyby dziewczyny od początku zaprezentowały swoją grę, skończylibyśmy obie partie wcześniej - stwierdził drugi trener Politechniki Radomskiej, Krzysztof Białczak. Najbardziej emocjonujący mecz tej kolejki oglądali kibice w Łodzi. Siatkarki Łódzkiego Klubu Sportowego po bardzo ambitnej walce pokonały AZS AWF Warszaw 3:2 zdobywając dwa bardzo cenne punkty. Do szóstego miejsca w tabeli łodzianki mają jeszcze trzy punkty straty, ale ich postawa budzi niepokój drużyn, które znajdują się wyżej w tabeli.

Po weekendowych meczach najbardziej zadowoleni byli kibice w Sędziszowie Małopolskim. Ich zespół pokonał 3:0 MOSiR Jasło, ale najważniejszym faktem jest to, ze była to pierwsza, historyczna wygrana Patrii w II lidze. - Mecz z Jasłem pokazał, że drużynę stać na dobrą grę. Wierzę w kolejne zwycięstwa – cieszył się po meczu szkoleniowiec gospodyń, Bogdan Dudek. Ciekawe rzeczy działy się również na górze tabeli. Dotychczasowy lider z Krosna niespodziewanie stracił punkty w Tomaszowie Lubelskim, co skrzętnie wykorzystały oba goniące go krakowskie kluby. AZS UE po zwycięstwie 3:2 w Proszowicach objął prowadzenie w tabeli, a Wisła AGH pokonała 3:1 Dalin Myślenice i zrównała się punktami z Karpatami, wyprzedzając rywala lepszy stosunkiem setów. W następnej kolejce krakowskie derby zapowiadają się więc niezwykle emocjonująco. Siarka Tarnobrzeg pokonała w Krzeszowicach Maraton i awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Podwójną radość mieli również kibice w Tomaszowie Lubelskim. Po pokonaniu w sobotę lidera rozgrywek w meczu rozegranym awansem dzień później siatkarki Tomasovii wygrały również z Pogonią Proszowice, wyprzedając ją w ligowej tabeli.

Bartosz Wencław



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.