powrót
Konferencja inaugurująca ME 2009 - Łódź
2009-09-24 16:35
- Długo czekaliśmy na taką imprezę w Polsce. Mam nadzieję, że będą to jedne z najlepszych mistrzostw Europy w historii – powiedział Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związki Piłki Siatkowej, podczas konferencji prasowej otwierającej łódzką część imprezy.
– Powinienem życzyć zwycięstwa wszystkim drużynom. I oczywiście życzę, ale najbardziej polskiej.
Dr Jan Hronek, wiceprezes CEV i szef jury mistrzostw, podkreślił, że jest spokojny o sprawną organizację. Polska była gospodarzem wielu imprez siatkarskich i zawsze wywiązywała się z tych obowiązków bez zarzutu.
Maja Poljak, kapitan reprezentacji Chorwacji, była pod wrażeniem łódzkiej Atlas Areny. O szansach nie powiedziała zbyt wiele – tylko tyle, że liczy na dobry występ młodej drużyny, ale grupa jest bardzo silna. Tę opinię podzieliła także Hiszpanka Amaranta Fernandez. Dodała, że dla niej i koleżanek sukcesem jest już awans do turnieju finałowego.
Na pytanie o oczekiwania najbardziej zwięźle odpowiedziała Manon Flier, reprezentantka Holandii: - Chcemy zagrać każdy mecz na naszym normalnym poziomie.
- Bardzo się cieszę, że te mistrzostwa gramy w Polsce. Nie mogę zagwarantować, że zdobędziemy złoto, srebro albo zajmiemy piąte miejsce. Mogę tylko obiecać, że w każdym spotkaniu damy z siebie wszystko. Mam też nadzieję, iż publiczność będzie naszą siódmą zawodniczką – deklarowała Anna Barańska.
Na zakończenie trener Jerzy Matlak życzył wszystkim trenerom i ich drużynom miłych wspomnień z Łodzi. Kibice zapewne przyłączą się do tych życzeń, jednak pod warunkiem, że nie kosztem reprezentacji Polski.
|