powrót

MŚ kadetów: Porażka z USA

2009-09-04 20:14

W dzisiejszym spotkaniu polscy kadeci musieli uznać wyższość rywali. Amerykanie wygrali 3:0 i to oni zagrają o dziewiąte miejsce. Polakom pozostaje jutro walka o jedenastą pozycję.
Polacy rozpoczynają w składzie: Szczurek, Buchowski, Hain, Hebda, Mika, Kalembka, Kaczmarek (libero)
Set I:
Spotkanie lepiej rozpoczynają Amerykanie. Polacy popełniają błędy, rywale natomiast dodrze radzą sobie w obronie, wygrywają kontry i na pierwszej przerwie technicznej prowadzą, 4:8. Po powrocie na boisko „biało-czerwoni” odrabiają straty. Dobrze działa nasz blok, wygrywamy sytuacyjne piłki i przy stanie 10:10 trener rywali zmuszony jest poprosi ć o czas. Potem dochodzi do zaciętej walki punkt za punkt, 13:13. Po krótkiej w wykonaniu Piotra Haina Polska ma na drugiej przerwie technicznej „oczko” przewagi. Amerykanie nie poddają się, dzięki dobrej grze blokiem udaje im się wyjść na prowadzenie, 18:20. Trener Ryś wzywa wtedy swoich podopiecznych na czas. Niewiele to jednak zmienia w poczynaniach Polaków, bo popełniają kolejne dwa błędy i jest już 20:23.W efekcie nasi zawodnicy muszą pogodzić się z porażką, 22:25.
Set II:
Początek drugiej partii należy do Polaków, po udanym bloku i punktowej zagrywce prowadzą 4:1 i o czas prosi trener rywali. Manewr ten spełnia swoje zadanie, bo Amerykanie doprowadzają do remisu, 4:4. Od tego momentu toczy się wyrównana walka po obu stronach siatki. Adriana Buchowskiego zmienia Kamil Długosz. Na pierwszej przerwie technicznej Polacy prowadzą 8:7. Po powrocie na boisko zespoły nadal grają punkt z punkt. Żadna z drużyn nie potrafi wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Na drugim czasie technicznym siatkarze USA prowadzą jednym „oczkiem”. Chwilę potem jednak Amerykanie odskakują na kolejne dwa punkty i trener Ryś wzywa swoich podopiecznych na przerwę. Udaje się wyrównać, 18:18, ale rywale dzięki dobrej grze w obronie rywale wygrywają kontry i znów prowadzą, 18:22. Na boisku pojawia się Dawid Dryja, który zmienia Tomasza Kalembkę. Seta atakiem po skosie kończą siatkarze USA, 18:25. 
Set III:
W trzeciego seta zdecydowanie lepiej wchodzą Amerykanie. Polacy popełniają błędy, są blokowani i przy stanie 3:7 o czas prosi trener Ryś. Zaraz potem jednak zespoły schodzą na pierwszą przerwę techniczną, 3:8. Po powrocie na boisko nasi zawodnicy starają się odrabiać straty, ale popełniają błędy, w związku z czym na drugim czasie technicznym rywale mają już 6 „oczek” przewagi. W miejsce Patryka Szczurka na rozegraniu pojawia się Tomasz Kowalski. Amerykanie bardzo dobrze radzą sobie w ataku, ich przewaga z biegiem czasu rośnie, 12:19. O czas prosi polski szkoleniowiec. Nie przynosi on jednak oczekiwanych zmian w grze Polaków. W efekcie nasi zawodnicy przegrywają trzecią partię, 17:25.
Polska – USA 0:3 (22:25, 18:25,17:25)
Polska: Szczurek, Buchowski, Hain, Hebda, Mika, Kalembka, Kaczmarek (libero) oraz Długosz, Dryja, Kowalski, Ferens

Natalia Lasoń