powrót

Polska na pierwszym miejscu w grupie

2009-08-16 18:28

Reprezentacja polski siatkarzy pokonała Francję 3:0 (25:17, 25:19, 25:21) w ramach turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata seniorów 2010. Tym samym biało-czerwoni zajęli pierwsze miejsce w swojej grupie. MVP spotkania został Paweł Woicki. Awans do przyszłorocznego mundialu Polacy wywalczyli sobie już wczoraj.

Spotkanie o pierwsze miejsce w turnieju lepiej rozpoczęli Polacy. Za sprawą asa serwisowego Jakuba Jarosza biało-czerwoni szybko objęli trzypunktowe prowadzenie (5:2), choć na pierwszą przerwę techniczną schodzili z przewagą już tylko dwóch oczek (8:6). W kolejnej fazie pierwszego seta Francuzi popełniali coraz więcej własnych błędów, dzięki czemu przewaga podopiecznych Daniela Castellani’ego systematycznie rosła (16:12, 19:13, 22:15). Seta efektywnym blokiem na Stephanie Antidze skończyli najwyższy i najniższy w polskiej drużynie – Marcin Możdżonek i Paweł Woicki (25:17).

Na początku drugiej partii, m.in. dzięki skutecznym atakom Daniela Plińskiego i Michała Ruciaka, minimalną przewagę na boisku uzyskali Polacy (5:3). Reprezentacja Francji szybko zdołała jednak odrobić straty, bardzo dobrze prezentując się w polu zagrywki. Od stanu 5:5 walka toczyła się punkt za punkt, ale tuż przed drugą przerwą techniczną biało-czerwoni należycie spisali się w obronie i w kontrataku, dzięki czemu na chwilę odpoczynku schodzili prowadząc 16:14. Chwilę później Bartosz Kurek zablokował rywali i na tablicy widniał rezultat 17:14 dla Polski. W końcówce drugiej odsłony meczu Polacy dominowali na boisku już w każdym elemencie gry i tylko zwiększali swoją przewagę (21:16, 23:18). Pomagali im w tym Francuzi, po błędzie których partia skończyła się wynikiem 25:19 dla Polski.

Trzeci set, podobnie jak poprzednie, rozpoczął się po myśli biało-czerwonych. W bloku i w ataku bardzo dobrze spisywał się Daniel Pliński, dzięki czemu Polska prowadziła już 5:2. W miarę rozwoju sytuacji na boisku, dominacja Polaków stawała się coraz bardziej wyraźna, a Francuzi grali coraz słabiej i popełniali coraz więcej błędów (8:4, 16:10). W końcowych momentach spotkania w drużynie polskiej nastąpiła lekka dekoncentracja, ale ich przewaga była na tyle duża, że wszystko było pod kontrolą. Mecz skutecznym atakiem zakończył Zbigniew Bartman (25:21).

Polska: Pliński, Kurek, Jarosz, Woicki, Bąkiewicz, Możdżonek, Gacek (libero) oraz Bartman, Ruciak
Francja: Vadeleux, Antiga, Moreau, Tolar, Le Marrec, Tuia, Henno (libero) oraz Samica, Rouzier, Ragondet