powrót

Z Francuzami nigdy nie grało nam się łatwo

2009-08-07 09:17

- Z Francuzami nigdy nie grało nam się łatwo. Cieszę się, że tym razem szala zwycięstwa przechyliła się na naszą korzyść- powiedział po wygranym meczu z Francją trener Stanisław Gościniak.

Biało-czerwoni w ostatnim spotkaniu grupy G walczącej na Mistrzostwach Świata Juniorów o miejsca 9-16 spotkali się z zespołem Francji. Pojedynek między obiema ekipami był bardzo zacięty i ostatecznie zakończył się w tie breaku.
- Ten mecz był trudny z kilku powodów. Po pierwsze oba zespoły miały już na swoim koncie po dwa zwycięstwa i pewną grę o miejsca 9-12. Po drugie z Francuzami rzadko kiedy udawało nam się wygrywać na ważnych imprezach. Wystarczy przypomnieć finał z mistrzostw Europy kadetów w Wiedniu, kiedy ulegliśmy im w tie breaku i ostatecznie skończyliśmy na drugim miejscu. Francja to silny zespół i nigdy gra przeciwko nim nie była łatwa - powiedział po meczu Stanisław Gościniak.
Początek spotkania nastrajał optymistycznie. Polacy wygrali seta po walce na przewagi 26:24. W drugiej partii gra polskiej drużyny się załamała. - Momentami w naszym zespole brakowało koncentracji, stąd wynikały przestoje w grze – tłumaczy trener - Przegraliśmy trzeciego seta bardzo wysoko i wydawało się, że może być trudno wrócić do dobrej gry. Na szczęście chłopcy zmobilizowali się i kolejne sety już rozstrzygnęły się na naszą korzyść. Chłopcy dobrze grali dziś w obronie i bloku. To w zasadzie było kluczowe w tym meczu i zadecydowało o wygranej. Po tym spotkaniu przede wszystkim trzeba chłopakom pogratulować woli walki.
Dziś reprezentanci Polski mają dzień wolny. Jutro rozpoczną walkę o miejsce 9-12. Pierwszym rywalem naszych zawodników będzie Kanada.- Będzie to okazja do rewanżu za to niefortunny mecz na początku mistrzostw – mówi Stanisław Gościniak.