powrót

W trzecim spotkaniu grupy G o lokaty 9-16 Mistrzostw Świata Juniorów w Indiach Polacy wygrali z Francją 3-2.

2009-08-06 17:14

Polska rozpoczyna mecz w składzie: Drzyzga, Konarski, Jasiński, Kozłowski, Wiśniewski, Kłos, Zatorski (libero)

Set I:
Początek meczu jest dość wyrównany, jednak po kilku akcjach biało-czerwoni wychodzą na prowadzenie. Dzięki dobrej grze na siatce Polańskiego i Miki Polacy odskakują od rywala na kilka punktów. Po czasie wziętym przez trenera Francuzów asem serwisowym popisuje się Karol Kłos (7:3). Na pierwszej przerwie technicznej polska drużyna prowadzi 8:3, a na kolejnej mamy sześcipunktową przewagę nad rywalem. Niestety w dalszej części partii biało-czerwoni mają coraz więcej trudności w wyprowadzeniem skutecznego ataku. Dodatkowo podczas jednej z akcji Polański doznaje kontuzji stawu skokowego. Pod koniec partii trójkolorowi doprowadzają do wyrównania i w koncówka partii jest bardzo zacięta. Dobrze w tej części seta spisuje się Mika, który zdobywa 24 punkt przedzierając się przez blok rywali. Partia kończy się wygraną Polaków 26.24.

Set II:
Rozpoczyna się fatalnie dla biało-czerwonych. Mamy trudności z przyjęciem zagrywki Francuzów, co odbija się szybko na wyniku. Nie do zatrzymania w tym fragmencie seta jest Quesque (3:6). Na przerwę techniczną schodzimy po punktowym ataku Mateusza Miki (6:8). Aż do drugiej przerwy technicznej utrzymuje się dwupunktowe prowadzenie trójkolorowych. Po czasie (13:16) Francuzi zaczynają grać zdecydowanie lepiej w obronie i pod siatką. Nasi zawodnicy nie radzą sobie z atakiem na bloku rywala. Przy stanie 15:21 trener decyduje się wprowadzić na boisko Włodarczyka i Króla za Drzyzgę i Konarskiego, a potem Jasińskiego za Mikę. W koncówce seta udaje się nam jeszcze odrobić część strat jednak ostatecznie przegrywamy 19:25 po bloku na Jasińskim.

Set III:
Trzecia odsłona spotkania rozpoczyna się od dwupunktowego prowadzenia ekipy Francji (0:2). Przy stanie 2:2 Konarski skutecznie obija francuski blok,a chwilę potem asa serwisowego na stronę rywali posyła Kłos (5:4). Niestety przewaga Polaków nie trwa długo. Trwonimy punkty i na pierwszej przerwie technicznaj Francuzi prowadzą 8:6. Po czasie gra ekipy polskiej całkowicie się załamuje. Nasze akcje są dla Francuzów czytelne, przez to nie mają problemu z ustawieniem dobrego bloku. Popełniamy błędy w zagrywce, nie potrafimy wyprowadzić skuteczej kontry. Na drugiej przerwie technicznej Polacy tracą do rywala osiem punktów. Przy stanie 11:21 piłki sytuacyjnej nie kończy Król. Po raz kolejny w koncówce Polacy odrabiają kilka punktów, bronią trzy piłki setowe. Przy stanie 15:24 atak rywali blokuje Kłos i Włodarczyk. Set kończy się blokiem na Janku Królu (15:25).

Set IV:
Zaczyna się od ataku Kozłowskiego (1:0). W kilku kolejnych akcjach wykorzystujemy błędy rywali wychodzimy na prowadzenie. Przy stanie 5:3 Mika obija blok rywali, a potem Drzyzga atakuje z przechodzącej piłki (6:3). Przy stanie 9:4 asem serwisowym popisuje sie Kozłowski. Na przerwę techniczną biało-czerwoni schodzą po punktowym bloku Kłosa (16:9). Po wznowieniu gry obraz meczu nie ulega zmianie i Polacy pewnie wygrywają 25:20.

Set V:
Tie break zaczyna się wyśmienicie. Po ataku z krótkiej Karola Kłosa jest 2:0. Niestety nasz środkowy w kolejnej akcji atakuje w aut a Konarski zostaje złapany blokiem (3:4). Punkt przed zmianą stron zdobywa Mika obijając blok rywala (8:6). W dalszej części tie breka gra się wyrównuje (12:12). Dwa ostatnie punkty dla polskiej ekipy zdobywa Wojciech Kozłowski (15:12).

Polska - Francja 3-2 (26:24, 19:25, 16:25, 25:20, 15:12)

Katarzyna Biernacka