powrót
Marek Hertel: W SMS Spała rodzą się gwiazdy
2008-12-11 12:04
– Uczniowie SMS w Spale stanowią trzon Reprezentacji Polski Kadetów i Juniorów i odnoszą znaczące sukcesy na Mistrzostwach Europy czy na Mistrzostwach Świata. Liczna grupa absolwentów szkoły to Reprezentanci Polski Seniorów, wśród których są olimpijczycy i wicemistrzowie świata – to zdaniem Marka Hertla najlepsze argumenty potwierdzające tezę, że Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Spale spełnia swoje zadania.
Wywiad z Markiem Hertlem – dyrektorem SMS PZPS SPAŁA
PZPS: Jakie są Pana główne priorytety jako dyrektora SMS Spała?
Marek Hertel: Przede wszystkim utrzymanie wysokiego poziomu szkolenia i edukacji.
Według Pana szkoła spełnia swoje zadania?
Tak. Uczniowie SMS w Spale stanowią trzon Reprezentacji Polski Kadetów i Juniorów i odnoszą znaczące sukcesy na Mistrzostwach Europy czy na Mistrzostwach Świata. Kolejnym argumentem potwierdzającym słuszność tej tezy jest fakt, że liczna grupa absolwentów szkoły to Reprezentanci Polski Seniorów, wśród których są olimpijczycy i wicemistrzowie świata.
Jest Pan zatem zadowolony z funkcjonowania SMS Spała? Czy jest może coś, co chciałby Pan zmienić?
Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie było lepiej. Aktualnie wdrażamy modyfikację procesu szkoleniowego, polegającego między innymi na zwiększeniu zakresu indywidualizacji procesu szkolenia w naszej szkole.
Jak spisuje się ten najmłodszy rocznik? Widać już jakąś przyszłą, wielką gwiazdę?
Myślę, że takich gwiazd jest kilka i na pewno za parę lat ci najmłodsi uczniowie będą stanowili o sile Reprezentacji Polski Seniorów. Kilku obecnych reprezentantów Polski uczyło się właśnie u nas, więc taka już chyba tradycja SMS Spały, że „rodzą się” tu gwiazdy.
Wszyscy wychowankowie SMS Spała to ambitne chłopaki, którzy faktycznie rwą się do uprawiania tej dyscypliny sportu? Czy zdarzają się też krnąbrni uczniowie?
Do SMS Spała trafia wyselekcjonowana młodzież z całej Polski. Generalnie to bardzo ambitni chłopcy, którzy wiedzą, do czego dążą. Owszem, młodość jest nieprzewidywalna, ale moi uczniowie naprawdę nie sprawiają kłopotów wychowawczych, są odpowiedzialni i z wielkim zaangażowaniem podchodzą do treningu i nauki.
Jak ocenia Pan szanse kadetów na turnieju kwalifikacyjnym w Rewalu?
Póki co ten rocznik (1991,1992 – przyp. red.) trapią kontuzje, więc może nie być tak łatwo. Jestem jednak optymistą i wierzę, że chłopaki uzyskają w Rewalu awans na ME.
Rozmawiała: Aneta Stożek
|