powrót

Violetta Bakoś: ciężka praca popłaca

2008-11-24 10:47

Tegoroczne występy polskich juniorek w siatkówce plażowej niewątpliwie zasługują na słowa pochwały. Cztery medale na międzynarodowych imprezach mówią chyba same przez się. Jak podkreśla Violetta Bakoś – trenerka Kadry Narodowej Juniorek i Juniorek Młodszych w Siatkówce Plażowej, sukcesy jej podopiecznych są wynikiem ciężkiej pracy, ambicji i waleczności.

Wywiad z Violettą Bakoś – trenerką Kadry Narodowej Juniorek i Juniorek Młodszych w Siatkówce Plażowej

PZPS: Jak podsumuje Pani miniony sezon? Mniemam, że jest Pani z niego zadowolona?

Violetta Bakoś: Miniony sezon był bardzo udany, zdobyłyśmy cztery medale i czwarte miejsce na MŚ do lat 19. Na każdej imprezie międzynarodowej znalazłyśmy się w czwórce najlepszych Państw Świata czy Europy – to naprawdę ogromny sukces. Jestem bardzo zadowolona.

Czy według Pani wyspecjalizowany ośrodek dla siatkarzy plażowych w Łodzi, który niedawno powstał, wpłynął w jakimś stopniu na tegoroczne sukcesy?

Na pewno tak, przecież właśnie zawodniczki i zawodnicy trenujący w tym ośrodku szkoleniowym osiągali znaczące sukcesy na arenach międzynarodowych. Był to naprawdę bardzo dobry pomysł, żeby taki ośrodek powstał. Mam nadzieję, że będzie się cieszył coraz większym powodzeniem i z roku na rok będzie szkolił coraz większą ilość młodych sportowców. Trzeba jednak podkreślić, że zawodniczki, które nie trenują cały rok na piasku, w minionym sezonie również zdobywały medale na imprezach międzynarodowych. Wniosek jest więc taki, że mamy naprawdę bardzo zdolną młodzież.

Zdolną i chyba bardzo ambitną  i pracowitą?

Jak najbardziej. Osiągnięcia z minionego sezonu nie byłyby możliwe bez ciężkiej, konsekwentnej pracy. Potwierdziło się więc przysłowie: ciężka praca popłaca. Treningi  zaczęłyśmy w lutym konsultacją w Czechach, następnie cztery dziewczyny przez miesiąc trenowały w Kalifornii, pozostałe szkoliły się w Łodzi pod balonem, kolejna konsultacja odbyła się w Turcji (w miarę możliwości chciałam aby dziewczyny trenowały w podobnych warunkach pogodowych do tych, jakie spotykają je na imprezach docelowych). Następnie odbyłyśmy szereg konsultacji krajowych, biorąc również udział w rozgrywkach eliminacyjnych do Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych a następnie w MP we wszystkich kategoriach wiekowych. Cały ten cykl bardzo się opłacał, co dało potwierdzenie w imprezach międzynarodowych.

Może jest jakaś konkretna para, której występy wyjątkowo Panią satysfakcjonują, albo która wyjątkowo Panią rozczarowała?

Jestem bardzo zadowolona ze wszystkich swoich podopiecznych. Bardzo dobrze mi się pracuje z tą grupą dziewczyn, które nie boją się ciężkiej pracy, trudnych treningów. Jak widzi się zaangażowanie, chęć dążenia do jak najlepszych wyników, waleczność - to czego chcieć więcej? Praca z tymi dziewczynami sprawia mi ogromną satysfakcję. Nie wszystkie mogły reprezentować Polskę na arenach międzynarodowych, jechały na te zawody najlepsze w danym momencie. Na słowa uznania na pewno zasługują dziewczyny, które zdobywały medale, tj.: Daria Paszek i Renata Bekier – brązowy medal na ME do lat 18 (Grecja), Paulina Eska i Monika Brzostek – srebrny medal na ME do lat 20 (Włochy), Katarzyna Urban i Joanna Wiatr – brązowe medalistki ME do lat 23 (Portugalia) oraz Karolina Sowała i Monika Brzostek – brązowe medalistki MŚ do lat 21 (Anglia). Świetnymi wynikami mogą też pochwalić się  Beata Gałek i Daria Paszek  - wysokie czwarte miejsce na MŚ do lat 19 (Holandia) i bardzo dobry występ na MŚ do lat 21 (Anglia). Również bardzo dobrze spisały się dziewczyny, które reprezentowały nasz kraj jako POL II: Kołosińska Kinga, Pilarek Sylwia, Soja Izabela i Filip Aleksandra.

Co obecnie robią juniorki? Kiedy zaczynają przygotowania do nowego sezonu?

To wygląda różnie. Dziewczyny, które objęte są całorocznym systemem szkolenia, a więc Sowała, Urban, Wiatr i Brzostek rozpoczęły już przygotowania do przyszłego sezonu, trenują w Łodzi z trenerem Michałem Szczytowiczem. Natomiast pozostałe na obecną chwile grają na hali w różnego rodzaju rozgrywkach. Swoje przygotowania rozpoczną dopiero w marcu, a niektóre nawet trochę później. Prawdę mówiąc taka poważna praca czeka dziewczyny z początkiem  nowego roku.

Jakie są  więc wasze plany i cele na przyszły rok?

Napisałam już plany szkoleniowe, czekamy teraz z ich zatwierdzeniem. Planujemy wyjazd kilku dziewczyn na dłuższą konsultację do Kalifornii (marzec), następnie do Turcji (kwiecień). Później czeka nas kilkanaście konsultacji krajowych przygotowujących do imprez międzynarodowych. Są to oczywiście na razie tylko plany. Ten rok był naprawdę fantastyczny, na pewno chcemy w tym następnym zdobywać medale na imprezach międzynarodowych młodzieżowych, jak i zaistnieć w seniorskiej siatkówce plażowej poprzez występy w tego cyklu zawodach. Mam nadzieję, że nam się to uda.

Na zakończenie chciałabym sobie życzyć takich samych osiągnięć i takiej fantastycznej młodzieży  jak w minionym roku, jak również podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tych sukcesów.