powrót
ME Juniorek, Perugia – Foligno: Polki jednak bez medalu
2008-09-10 21:13
To miał być wielki sukces polskiego zespołu, który był o krok od awansu do ścisłej czwórki MEJ i walki o medale. Niestety, Polki nie potrafiły wykorzystać swojej szansy i przegrały w meczu o awans z Serbią 0:3 (24:26, 23:25, 17:25).
Wynik meczu może być nieco mylący, ponieważ był on niezwykle zacięty. Polki nie oddały bez walki żadnego punktu. Niestety, nie potrafiły wykorzystać okazji, jakie miały w końcówkach setów.
W pierwszej partii biało–czerwone przegrywały już 16:21, jednak zdołały doprowadzić do wyrównania po 22. W decydującej walce na przewagi posłały jednak zbyt dużo piłek w aut, by myśleć o zwycięstwie.
Podobna sytuacja miała miejsce w drugim secie, kiedy Polki w końcówce prowadziły 21:17. Wydawało się, że losy seta są przesądzone, jednak Serbki zagrały bardzo dobrze blokiem, z którym nie potrafiły poradzić sobie nasze atakujące. W efekcie to rywalki zwyciężyły 23:25.
Trzeci set rozpoczął się od zaciętej i wyrównanej walki. Od stanu 10:13 reprezentantki Serbii zaczęły nękać nasze zawodniczki bardzo trudną zagrywką, w polskim zespole zawiodło przyjęcie i Polki musiały pogodzić się z porażką 0:3 w całym spotkaniu.
Reprezentacja Polski jutro przenosi się do Foligno, gdzie zagra o miejsca 5-8.
- Trzeba pamiętać, że Serbia to zdecydowanie lepszy zespół od nas – komentował po meczu trener kadry Zbigniew Krzyżanowski. – Spotykaliśmy się z nimi kilka razy w ciągu ostatniego roku i mieliśmy wygranego zaledwie jednego seta. Gdybyśmy z nimi dziś wygrali graniczyłoby to z cudem. Nie zapominajmy, że to są wicemistrzynie Europy i czwarta drużyna mistrzostw świata. Gramy wielką ambicją, z której wynika tyle dobrego co i złego. Jeśli zajmiemy piąte miejsce będzie to wielkim sukcesem.
W polskim zespole grały: Joanna Wołosz, Monika Martałek, Joanna Wołosz, Katarzyna Bryda, Patrycja Polak, Tamara Kaliszuk oraz Izabela Śliwa na libero.
Na zmiany wchodziły: Agata Skiba, Aleksandra Pasznik, Sylwia Pelc, Angelika Bulbak.
|