powrót
WT, Mysłowice: Eliminacje krajowe
2008-09-03 09:19
W pierwszym dniu Swatch FIVB World Tour w Mysłowicach poznaliśmy pary, które przeszły eliminację krajową i wezmą udział w jutrzejszym turnieju eliminacyjnym. W pojedynku Polek - Konieczka/Urbańska - Soja/Pilarek, zwycięstwo odniosły te drugie. Natomiast wśród Niemek triumfowała para Lehmann/Sude.
Na początku „polskiego” meczu, prowadzenie objęły Grażyna Urbańska i Dorota Konieczka. Bardzo dobrze radziły sobie w przyjęciu zagrywki, dzięki czemu nie miały problemów ze skończeniem ataków. Sytuacja odwróciła się diametralnie, kiedy Soja/Pilarek wzmocniły siłę zagrywki. Momentalnie wyszły na prowadzenie w secie 16:12 i nie oddały go już do końca partii, pokonując rywalki w stosunku 21:18, kiedy po sprytnym zagraniu z drugiej piłki Sylwia Pilarek zdobyła ostatni punkt.
Drugiego seta od mocnego uderzenia rozpoczęły Konieczka/Urbańska. Zawodniczki pochodzące z Wrześni prowadziły do stanu 8:6, następnie zaczęły popełniać niewymuszone błędy dzięki czemu ponownie na prowadzenie wyszły ich przeciwniczki, które wygrały tę partię do 17 i w całym meczu 2:0, kolejno w setach 21:18, 21:17. Dla obu par był to pierwszy mecz na turnieju z cyklu SWATCH FIVB World Tour. - W tym sezonie nie grałyśmy przeciwko Grażynie i Dorocie(Urbańska/Konieczka) , dlatego nie wiedziałyśmy czego się do końca po nich spodziewać. Myślę, że kluczem do zwycięstwa była konsekwencja w grze – powiedziała reprezentantka Polski – Sylwia Pilarek. - Od początku spotkania starałyśmy się spełnić nasze przedmeczowe założenia co nam się udało. Bardzo cieszymy się z tego, że zagramy w jutrzejszym turnieju eliminacyjnym – kończy.
W drugim pojedynku "Country Quota", spotkały się duety niemieckie. Lepsze okazały się być Lehmann/Sude, które w tym roku regularnie występowały na turniejach z cyklu World Tour. Ich przeciwniczki - Fisher/Grobner, mimo ambitnej gry ani przez chwile nie były w stanie nawiązać równorzędnej walki ze swoimi koleżankami z reprezentacji Niemiec, ponieważ od początku narzuciły one swoje tempo. Claudia Lehmann siała postrach silną zagrywką dzięki czemu ona i jej partnerka nie miały większych problemów z wygraniem tego meczu 2:0 i zakwalifikowaniem się do turnieju eliminacyjnego.
|