powrót

Witczak/Lisiecki Mistrzami Polski 2008!

2008-08-10 20:43

W weekend 8-10 sierpnia w Sopocie odbył ostatni i najważniejszy turniej plażówki męskiej – finał Mistrzostw Polski. Złotymi medalistami została para Parkietu Hajnówka – Dominik Witczak/Damian Lisiecki. Główni sponsorzy całego cyklu to Energa i Żywiec.

Sopot był gospodarzem XV Finału Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn. Zgodnie z regulaminem MP w finale zagrały 24 drużyny z największą liczbą punktów rankingowych PZPS, spośród tych zespołów, które zgłosiły chęć gry w ostatnim turnieju.
Było wiadomo, że w 2008 r. poznamy nowego mistrza Polski, albowiem od dawna podane było do wiadomości, że aktualni mistrzowie Michał Kądzioła i Kuba Szałankiewicz nie wezmą udziału w finale. Zawodnicy ci bronili we włoskim San Salvo tytułu Mistrzów Europy dla lat 20 zdobytego przed rokiem w Holandii i także w tym roku przywieźli z tej imprezy kolejne złoto dla Polski.

Pierwszy dzień zmagań w Sopocie obejmował 24 mecze. Nie obyło się bez niespodzianek. Bardzo dobry start pary Marcin Nowak/Radosław Bałabański sprawił, że ta para ograła mocny duet Next Team Opel – Norbert Okuń i Rafał Matusiak, a potem rozprawiła się z jednymi z faworytów – parą Marciniak/Kubiak. 

Przy okazji warto wspomnieć, że para Okuń/Matusiak wypadła znacznie poniżej oczekiwań, bo zakończyła turniej dopiero na miejscu XIII-XVI, przegrywając najpierw ze wspomnianą parą Nowak/Bałabański, a następnie Emil Siewiorek/Krzysztof Hajbowicz. Para Emila i „Hajby” mogła stać się zresztą czarnym koniem turnieju, gdyby nie ostateczna porażka, z Wojtkiem Plińskim i Zbyszkiem Żukowskim, którzy potwierdzili wysoką formę, zajmując ostatecznie miejsce VII-VIII.

Totalnym niewypałem okazał się występ pary Tomasz Sińczak/Rafał Szternel, którzy wcześniej zajęli XVII miejsca na ME w Hamburgu. Wydawało się, że w tym roku kadrowicze zawojują mistrzostwa Polski, zwłaszcza że w 2006 roku byli wicemistrzami kraju, a w roku ubiegłym wygrali 2 turniej, i tylko obowiązki reprezentacyjne sprawiły, że nie wystąpili na finale (w tym czasie Sińczak/Szternel grali na Cyprze w ME U 23, gdzie zajęli IV miejsce). W Sopocie jednak Sińczak/Szternel przegrali z parą Adam Łukasik/Kamil Łyczko, a potem ulegli Piotrowi Marciniaki/Michałowi Kubiakowi, ostatecznie zajmując dalekie miejsce IX-XII. Ogólnie rzecz ujmując kadra Polski nie wypadła najlepiej, choć należy kadrowiczów usprawiedliwić przede wszystkim faktem, że większość zawodników reprezentacyjnych jest jeszcze bardzo młoda, a ich celem są młodzież mistrzostwa świata i Europy (para Leźnicki/Wojtasik zajęła w Sopocie miejsce XIII-XVI, ale parę dni wcześniej przywieźli brąz z U19).

Okrętem flagowym naszej kadry miała być para Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. Para nr 1 w kraju grała dotychczas bez starty nawet seta, tak było aż do wielkiego finału, gdzie spotkali się z zespołem Parkietu Hajnówka - Dominikiem Witczakiem i Damianem Lisieckim. Ci ostatni mieli trudną drogę do finału, bo przegrali w 1/8 finału z parą Fogel/Wieczorek i trafili potem na bardzo trudnych rywali. Pokonali jednak parę Klimek/Kantor, a potem po morderczym meczu, wygrali z duetem Marciniak/Kubiak, eliminując tych ostatnich z turnieju. Zespół parkietu Haknówka wygrał z parą Krymarys/Orman (miejsce V-VI) i trafił do półfinału, gdzie czekał już wicemistrz Polski Patryk Fogel z Tomkiem Wieczorkiem. Po tym półfinale Lisiecki i Witczak świętowali wejście do wielkiego finału, ale należy zauważyć, że Patryk Fogel walczył z odnawiającą się kontuzją.

W drugim półfinale Łyczko/Łukasik przegrali gładko z duetem Fijałek/Prudel. W ten sposób w meczu o brąz spotkały się pary Fogel/Wieczorek – Łyczko/Łukasik. Było widać że Fogel/Wieczorek opadli trochę z sił po przegranym półfinale i dali się ograć Kamilowi i Adamowi, którzy zdobyli brąz.

W najważniejszym meczu tego roku, czyli w wielkim Finale Mistrzostw Polski, Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek mieli tylko dopełnić formalności i do tytułu Mistrzów Europy U 23 i V miejsca seniorów Mistrzostw Seniorów dołożyć jeszcze złoto Mistrzostw Polski. Tymczasem w zaciętej partii pierwszej to Damian Lisiecki i Dominik Witczak, sponsorowani przez Parkiet Hajnówka prowadzili w finale 1:0. Wydawało się, że porażka w pierwszym secie rozjuszy mistrzów i gładko wygrają oni set drugi, a o tytule zadecyduje tie-break. Tymczasem drużyna z Parkietu Hajnówka grała jak w transie, od połowy drugiego seta utrzymywali kilkupunktową przewagę, której nie roztrwonili. Ku wielkiemu zdziwieniu wszystkich (w tym także obecnego na finale trenera kadry plażowiczów Sławomira Roberta) finał skończył się zwycięstwem 2:0 (21:19, 21:16) pary Parkietu Hajnówka Lisiecki/Witczak. W ten oto sposób Witczak po 2 latach, a Lisiecki po 3 latach przerwy znowu założyli złote medale Mistrzostw Polski. Prudel powtórzył sukces z ubiegłego roku, gdy został wicemistrzem kraju grając w parze z Patrykiem Foglem. A Fijałek z IV miejsca w 2007 r. awansował o II miejsca wyżej. Tyle tylko że Fijałek/Prudel grając razem mieli być parą niepokonaną. Okazało się jednak, że sport jest nieprzewidywalny, a w turnieju finałowym decyduje dyspozycja dnia, a nawet godziny. W ten oto sposób weterani Lisiecki i Witczak, z parkietu Hajnówka, zostali Mistrzami kraju, dowodząc że jeszcze długo trzeba będzie się z nimi liczyć.

Na cały cykl XV Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn składało się kilka turniejów śródlądowych, a następnie sześć imprez nadmorskich: 406.07 Niechorze, 11-13.07 Świnoujście, 18-20.07 Łeba, 25-27.07 Ustka, 1-3.08 Ustronie Morskie, 8-10 sierpnia finał w Sopocie. 

Pomiędzy zawodników z turnieju finałowego zostanie rozdzielono pulę nagród o łącznej wartości 50.000 zł oraz wręczone puchary, medale i nagrody rzeczowe od sponsorów.
Na potrzeby turnieju finałowego na plaży stanęło miasteczko siatkarskie, z 3 boiskami, trybunami na 1200 osób, namiotami dla zawodników i sędziów, sceną, ogródkami piwnymi. Na terenie zawodów funkcjonowała specjalna strefa dla dzieci, z grami i zabawani o profilu siatkarskim, trampoliną i bramką pneumatyczną. Tam też odbywała się planszowa gra energetyczna dla najmłodszych oraz można bawić się na. Publiczność zagrzewał do dopingu i animował kabareciarz i reżyser Bartek Brzeskot. Wiadomości sportowe, podobnie jak w roku ubiegłym, przekazywał publiczności podczas całego cyklu Maciej Grudziński. Maciek na co dzień jest komentatorem siatkarskich rozgrywek ligowych w Szczecinie i Policach W przerwach meczy taneczne show prezentujowały cheerleaderki z poznańskiego zespołu Metrum. Na finale publiczność zabawiały także Mistrzynie Polski Cheerleaders 2007 i uczestniczki tegorocznych Mistrzostw Europy - zespół Maxi Energa (które dopingują koszykówkę Ekstraklasy Energa Czarni Słupsk, a także polską reprezentację piłki nożnej).
Z imprezy relacje na żywo pokazywał kanał Polsat Sport: w sobotę oraz w niedzielę w godzinach 12-16. Sponsorami głównymi zawodów były firmy Energa i marka Żywiec. Patronami medialnymi byli Radio Zet, Polsat Sport oraz portal Wirtualna Polska. Wszystkie informacje są też dostępne na oficjalnej stronie zawodów www.siatkowkaplazowa.pl.