Liga Światowa: Polacy pokonali Japonię 3:1

2008-07-11 22:21

Reprezentacja Polski pokonała drużynę Japonii 3:1 (21:25; 25:23; 25:18; 25:18) w pierwszym meczu Ligi Światowej rozgrywanym w Łodzi i prowadzi w rywalizacji polsko-japońskiej 2:1.

Bardzo szybkie rozegranie i atak Japończyków powodują, że od początku meczu to oni dominują na boisku i przy stanie 6:3 trener Lozano zmuszony jest wziąć czas. Pierwsza przerwa techniczna jest przy stanie 8:4 dla reprezentacji Japonii. Po przerwie więcej kombinacyjnej gry w polskiej drużynie i szybsze rozegranie przez Łukasza Żygadło spowodowało, że odrabiamy straty i doprowadzamy do remisu po 10. Druga przerwa techniczna z dwupunktowym prowadzeniem gości. Swoje prowadzenie drużyna Japonii powiększa o kolejne dwa punkty i przy stanie 16:20 Raul Lozano bierze drugi w tej partii czas. Na boisko wchodzi Marcin Możdżonek, zmieniając Daniela Plińskiego. Kolejna, tym razem podwójna zmiana w polskiej ekipie, na boisko wchodzą Paweł Zagumny i Bartosz Kurek. Nie na wiele się to jednak zdało. Ulegamy w partii pierwszej 25:21.

W secie numer dwa Polacy wreszcie zaprezentowali swój blok, kilkukrotnie zatrzymując ataki rywali. Biało-czerwoni tuz przed pierwszą przerwą techniczną uzyskali jednopunktową przewagą, która utrzymali do stanu 10:9. Potem dwie kolejne akcje rozstrzygają na swoją korzyść i prowadzą 12:9. Druga przerwa techniczna 16:14 dla podopiecznych trenera Lozano. Po niej rywale ponownie wracają do silnego serwisu z początku spotkania i doprowadzają do wyrównania po 18, by po chwili prowadzić już 19:18. Czas dla polskiej drużyny. Sebastiana Świderskiego zmienia Krzysztof Gierczyński, który bardzo dobrze wszedł
w grę. Nerwowa końcówka, która zakończyła się tym razem szczęśliwie dla Polaków, którzy wygrywają 25:23 i doprowadzają do wyrównania po 1.

Trzecia odsłona toczyła się punkt za punkt do stanu po 13. Tuż przed drugą przerwą techniczną odskakujemy na dwa „oczka” i trener Otake bierze czas dla swojej drużyny. Druga przerwa 16:14 dla biało-czerwonych. Na boisko wchodzą: Michał Bąkiewicz, Zagumny i Kurek. Polacy uzyskują 4-punktową przewagę (20:16), która daje im margines bezpieczeństwa w końcówce partii. Wspaniałe bloki Polaków definitywnie przesądzają o zwycięstwie w secie trzecim 25:18.

W partii numer cztery od początku Polacy narzucili rywalom swój styl gry i prowadzili 6:2, 8:4. Po przerwie w pole zagrywki wszedł Mariusz Wlazły, który serwując z prędkością ponad 110 km/h kompletnie rozbił przyjęcie rywali. Przy stanie 11:4 trener Otake prosi o czas. Druga przerwa techniczna 16:11 dla reprezentacji Polski. W drugiej części tej partii drużyny wymieniały się wyśmienitymi atakami, nie do obrony dla rywali. W końcówce seta dzięki dobrym serwisom Marcina Możdżonka biało-czerwoni mają piłkę setowa i meczowa jednocześnie. Ostatecznie wygrywają po ataku Łukasza Kadziewicza 25:18 i cały mecz 3:1.

Polska: Michał Winiarski (15), Daniel Pliński (1), Łukasz Żygadło (2), Mariusz Wlazły (17), Łukasz Kadziewicz (8), Sebastian Swiderski (8) oraz Piotr Gacek (libero).
Zmiany: Marcin Możdżonek (6), Paweł Zagumny, Bartosz Kurek (1), Krzysztof Gierczyński (1), Michał Bąkiewicz (1)
Japonia: Hisashi Aizawa (6), Daisuke Usami (2), Takahiro Yamamoto (12), Takaaki Tomimatsu (9), Tatsuya Fukuzawa (12), Yu Koshikawa (12) oraz Daisuke Sakai (libero).
Zmiany: Kyohei Shibata, Ko Tanimura, Takeshi Kitajima (1), Kunihiro Shimizu (6).