L.Ś: Chiny - Polska 2:3

2008-06-22 19:46

Chiny - Polska 2:3 (26:24, 15:25, 25:22, 19:25, 12:15) w meczu drugiej rundy rozgrywek Ligi Światowej grupy D w Hangzhou.

Polscy siatkarze zrewanżowali się Chińczykom za sobotnią porażkę w Lidze Światowej 1:3 i w niedzielę wygrali 3:2. Następne mecze reprezentacji Polski rozegra w Japonii.
W pierwszym secie Polska prowadziła 23:20 i nie potrafiła wykorzystać tej przewagi, tracąc kolejno cztery punkty m.in. po nieskończonych atakach. Takich przestojów w grze zespołu trenera Raula Lozano było więcej w niedzielne przedpołudnie w Hangzhou,
ale ostatecznie wszystko skończyło się pomyślnie.

Ważną rolę w tym zwycięstwie odegrał Mariusz Wlazły, który raz jeszcze pokazał, że jest zawodnikiem wyjątkowym. Nie wyszedł w podstawowym składzie. W trakcie spotkania zastąpił Bartosza Kurka. Kończył ataki z najtrudniejszych pozycji, nękał rywali trudną zagrywką.

Mocny serwis polskich siatkarzy na początku drugiego seta dał im wysokie prowadzenie 10:2 i tę przewagę bez trudu utrzymali do końca. W trzeciej partii Chińczycy prowadzili już 23:18. Gospodarze stracili trzy kolejne punkty, ale m.in. za sprawą błędu po polskiej stronie zwyciężyli.

W czwartym i piątym secie w podstawowym składzie wyszedł już Mariusz Wlazły. Wygrana Polski praktycznie ani przez moment nie była zagrożona. Goście prowadzili m.in. 14:8 i 18:12 w czwartej partii. W tie breaku przy stanie 12:10 dla Polski Mariusz Wlazły zaserwował asa co odebrało gospodarzom chęć do gry.

Polska: Woicki, Kurek (11 pkt), Pliński, Kadziewicz, Wika (18), Gierczyński, Gacek (libero) oraz Wlazły (20), Żygadło, Bartman

Chiny: Bian Hongmin, Yuan Zhi (28), Cui Jianjun, Jiao Shuai, Yu Dawei, Shen Qiong, Ren Qi (libero) oraz Sui Shengsheng, Guo Peng, Fang Yingchao, Jiang Fudong, Shi Hairong.

www.pls.pl