powrót

Turniej kwalifikacyjny do IO, Tokio: Polki zagrają na igrzyskach olimpijskich!

2008-05-24 11:39

Po 40 latach polskie siatkarki wywalczyły sobie olimpijski awans! Po wygraniu piątego z rzędu spotkania turnieju kwalifikacyjnego rozgrywanego w Japonii, tym razem nad Serbią 3:2 (25:18, 25:14, 18:25, 22:25, 15:10) Polki są już pewne, że pojadą do Pekinu. W ostatnim meczu zmierza się  z drużyną Portoryko

Serbki po wczorajszym awansie do igrzysk w Pekinie, mecz z Polkami rozpoczęły w mocno zmienionym składzie: bez Nikolić, Citaković i Ognjenović. Z kolei nasz zespół wystąpił w zestawieniu, które kończyło poprzedni, zwycięski mecz, z Tajlandią. Polki od początku narzuciły rywalkom swój styl i podczas przerw technicznych miły dwukrotnie więcej punktów niż wicemistrzynie Europy (8:4 i 16:8). W secie pierwszym trener Bonitta dokonał dwóch zmian. Przy stanie 16:9 Glinkę-Mogentale zastąpiła Rosner a kiedy Polki prowadziły 22:13 Podolec zmieniona została przez Ciaszkiewicz. Wysoka przewaga została utrzymana i biało-czerwone zwyciężyły do 18.

Partię numer dwa Polska rozpoczęła bez Glinki-Mogentale, ale z Rosner. Podobnie jak w poprzedniej odsłonie Podolec zmieniona została przez Ciaszkiewicz. Wyjściowy skład Serbek nie uległ zmianie. Pogorszył się tylko styl. Drużyna Bonitty rozbiła przeciwniczki. Podczas pierwszej przerwy technicznej nasz zespól prowadził 8:3, podczas drugiej 16:7, by zakończyć partię wygraną do 14.

Seta trzeciego rozpoczynamy z Ciaszkiewicz i Rosner. Skład Serbii nadal przez cały set bez zmian. Zestawienie polskiej drużyny, które tak pięknie zakończyło seta drugiego, tym razem nie mogło sprostać coraz bardziej rozzuchwalonym Serbkom. Podczas przerw technicznych polska drużyna przegrywała 4:8 i 8:16. Niewiele zmienił powrót na boisko Podolec. Ten set padł łupem Serbii. Polska przegrała do 18.

Wydawało się, że o losach potyczki zadecyduje czwarta odsłona. Polki rozpoczęły z Podolec, ale nadal bez Glinki. Serbia w zwycięskim zestawieniu z poprzedniego seta. Pierwsza zmiana w polskiej drużynie miała miejsce przy stanie 15:13. Miejsce Rosner w przyjęciu zajęła Barańska. Kiedy Polki zdobyły 16 punkt na zmiany zdecydował się także trener Terzić. W miejsce Brakocević i Simanić pojawiły się Ognjenović i  Nesović. Rywalki doprowadziły do wyrównania, 16:16. Zaczęła się wymiana punkt za punkt. Finisz należał jednak do Serbii, które zwyciężyły do 22.

Tie break Polki rozpoczęły składem otwierającym mecz. Rywalki również. Powrót do gry Glinki-Mogentale okazał się trafną decyzją trenera Bonitty. Biało-czerwone od początku kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. 8:5, to stan przy zmianie stron. Na krótko pojawiły się na boisku Ciaszkiewicz i Skorupa w miejsce Skowrońskiej-Dolaty i Sadurek. Trener Terzić próbował zmian, ale jedna z nich zakończyła się kartką (przy stanie 5:4 dla Polski) i zrobiło się 6:4. Ostatecznie Polska pokonała Serbię 15:10 a w całym meczu 3:2.

Najskuteczniejsze zawodniczki:
Polska: Skowrońska-Dolata – 24 pkt., Podolec 15, Bednarek 14, Dziękiewicz 11.
Serbia: Brakocević 18, Tomasević 17, Vesović 13, Veljkovć 10.

Składy:
Polska: Anna Podolec, Milena Sadurek, Eleonora Dziękiewicz, Agnieszka Bednarek, Katarzyna Skowrońska -Dolata, Małgorzata Glinka-Mogentale, Mariola Zenik(libero) oraz Milena Rosner, Karolina Ciaszkiewicz, Anna Barańska, Katarzyna Skorupa.

Serbia: Jovana Brakocević, Stefana Velijković, Jovana Vesović, Sanja Tomasević, Natasa Krsmanović, Maja Simanić, Suzana Cebić (libero) oraz Ivana Nesović, Maja Ognjenović