Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

Turniej Kwalifikacyjny do IO: Horror bez happy endu

2008-01-09 22:14


W ostatnim grupowym spotkaniu reprezentacja Polski po dramatycznym spotkaniu uległa Holandii 2:3 (25:19; 23:25; 19:25; 25:16; 13;15).

W spotkaniu z Holandią zagrała ta sama pierwsza szóstka, co w meczu z Włochami. Początek meczu daje prowadzenie pomarańczowym 4:2 i 6:3, jednak to my schodzimy na pierwszą przerwę techniczną z jednopunktowym zapasem. Po przerwie powiększamy przewagę do 3 punktów (10:7) i trener Peter Blange prosi o czas. Utrzymujemy przewagę, na drugą przerwę techniczną prowadząc 16:12. Gramy bardzo dobrze na siatce, jest też asekuracja bloku, co pozwala na kończenie kontrataków. Przewaga Polaków w tym secie jest niekwestionowana. Biało-czerwoni wygrywają partię pierwszą 25:19.

Drugi set od początku toczył się nie po myśli podopiecznych Raula Lozano. Pierwsza przerwa techniczna w 8:7 dla Holendrów, którzy utrzymują 2-3 punktowe prowadzenie. Przy stanie 14:11 trener Lozano prosi o pierwszy w tym meczu czas dla polskiej drużyny. Po przerwie blok na Murku i Gruszce powiększa prowadzenie pomarańczowych do 5 „oczek” (16:11). Wchodzą na boisko: Łukasz Żygadło i Bartosz Kurek. Odrabiamy trzy z sześciu punktów straty, by po chwili ponownie stracić dwa punkty w jednym ustawieniu. Trener Lozano bierze czas przy stanie 20:15. Dawida Murka zamienia Krzysztof Gierczyński. Bronimy trzy piłki setowe, mimo to ulegamy Holendrom w partii drugiej 23:25.

Trzecią odsłonę rozpoczynamy z Wojciechem Grzybem na środku. I rozpoczynamy źle, tracąc 4 punkty (6:2). Raul Lozano bierze czas. Pierwsza przerwa techniczna 8:4 dla Holendrów. Mocna zagrywka Holendrów odrzuca nas od siatki, popełniamy błędy, które dają rywalom kolejne punkty. Lozano zarządza czas przy stanie 12:7 dla siatkarzy trenera Blange. Jego rady skutecznie wcielają w życie polscy siatkarze, zmniejszając starty do 1 punktu. Trener Blange wzywa swoich zawodników do ławki. Druga przerwa techniczna 16:15 dla Holendrów. Nie możemy przełamać zlej passy w końcówce tego seta. Ulegamy do 19 i to Holendrzy prowadza w meczu 2:1.

Dobre otwarcie maja Polacy w partii czwartej. Prowadza 2:0, 3:1 i 5:2. Pierwsza przerwa techniczna 8:4 dla biało-czerwonych. Nerwowa gra po obu stronach siatki, jednak to Polacy zachowują więcej zimnej krwi, punkt za punkt powiększając przewagę. Wchodzi na boisko Krzysztof Gierczyński. Druga przerwa techniczna 16:11 dla naszej drużyny. Nasza przewaga w końcówce sięgała już nawet 8 punktów (22:14 i 23:15). Wygrywamy seta numer cztery 25:16 i wyrównujemy stan meczu na po 2.

Wyrównany początek tie breaka do stanu po 5. Dwie kolejne akcje wygrywają Holendrzy i przy stanie 7:5 trener Lozano bierze czas. Niestety kolejna akcja również dla pomarańczowych i przy zmianie stron tracimy 3 punkty. Na boisko wchodzi Marcin Możdżonek. Po niej odrabiamy dwa punkty i tym razem Peter Blange wzywa swoich zawodników do ławki. Wyrównujemy na po 8 i znów gra toczy się punkt za punkt. Dwa bloki pod rząd dają nam prowadzenie 11:9. Czas dla Holendrów. Niezwykle nerwowa końcówka meczu, rozstrzygniętą na korzyść Holendrów 15:13.

Pierwsze szóstki:

Polska: Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Dawid Murek, Sebastian Świderski, Marcin Możdżonek i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Marcin Wika, Łukasz Żygadło, Bartosz Kurek, Krzysztof Gierczyński

Holandia: Nico Freriks, Robert Horstink, Kay van Dijk, Wytze Kooistra, Rob Bontje, Jeroen Trommel i Marko Klok (libero) oraz Guido Gortzen, Yannick van Harskamp, Christian van der Wel, Jeroen Rauwerdink, Lars Lorsheijd.



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.