Szombathely: Udany rewanż za mistrzostwa Europy

2007-11-30 20:22

W drugim spotkaniu turnieju prekwalifikacyjnego w węgierskim Szombathely, reprezentacja Polski udanie zrewanżowała się za porażkę podczas wrześniowych mistrzostw Europy w Moskwie. Polacy gładko pokonali Belgów 3:0 (25:22; 25:18; 25:19) i zajęli pierwsze miejsce w grupie B. Jutro w spotkaniu półfinałowym zagrają z drugim zespołem grupy A (Finlandią lub Węgrami).

Początek spotkania to wyrównana gra punkt za punkt. Pierwsza przerwa techniczna 8:7 dla Belgów. Przy stanie 12:11 dla Belgów trener Lozano prosi o czas, po którym doprowadzamy do wyrównania. Przy stanie 15:14 dla biało-czerwonych Wojciecha Grzyba na zagrywkę zmienia Michał Bąkiewicz. Druga przerwa techniczna 16:15 dla siatkarzy Raula Lozano. Po przerwie odskakujemy na dwa punkty (19:17) i trener Claudio Gewehr wzywa swoich zawodników do ławki. Jego podopieczni popełniają jednak błędy w końcówce i jest zmuszony wziąć kolejny czas przy stanie 21:18 dla biało-czerwonych. Trener reprezentacji Belgii dokonał kilku zmian, jednak tę partię wygrywają Polacy 25:22.

Drugi set przebiegał całkowicie pod dyktando Polaków. Pierwsza przerwa techniczna 8:6, zaś przy prowadzeniu 12:8 czas zadysponował trener Belgów. Druga przerwa techniczna 16:12 dla biało-czerwonych. O drugi czas dla swojej drużyny trener Gewehr bierze przy przewadze Polaków 20:15. W końcówce partii na boisko wszedł Grzegorz Szymański. Przewaga naszej drużyny jest niekwestionowana w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Piłkę setową atakiem z prawego skrzydła kończy Sebastian Świderski. Prowadzimy w meczu 2:0.

Dobra forma Sebastiana Świderskiego z końcówki drugiego seta przełożyła się na początek trzeciego. Dwa jego bloki dają nam prowadzenie 2:0. Dobra gra w przyjęciu daje Pawłowi Zagumnemu możliwość szybkiego rozegrania piłki; kończymy z powodzeniem ataki. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzimy już 8:4. Chwila dekoncentracji spowodowała jednak, że Belgowie doprowadzili do wyrównania po 11. Trener Lozano prosi o czas. Dwa asy po rząd van Decraena dają prowadzenie Belgom 13:11. Raul Lozano ponownie bierze czas. Zaczynamy grać blokiem, wyrównując stan seta na po 13. Druga przerwa techniczna 16:14 dla biało-czerwonych. Belgowie ponownie nie wytrzymują ciśnienia końcówki seta, popełniają proste błędy, co natychmiast wykorzystują Polacy. Prowadzimy już 20:17 i 24:18. Piłkę setową i meczowa zarazem kończy Mariusz Wlazły.

Pierwsze szóstki:
Polska: Michał Winiarski (11), Daniel Pliński (5), Paweł Zagumny (1), Wojciech Grzyb (7), Mariusz Wlazły (14), Sebastian Świderski (12) i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Bąkiewicz, Grzegorz Szymański.

Belgia: Kristof Hoho (9), Jo Van Decraen (6), Christof van Goethem (3), Frank Depestele (5), Wouter Verhelst (2), Gert van Walle (14) i Manuel Callebert (libero) oraz Gertjan Claes, Matthjis Verhanneman, Christophe van de Plas.