Odolena Voda: Czechy – Polska 3:1

2007-11-24 19:55

W pierwszym z dwóch sparingów przed turniejem prekwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, reprezentacja Polski uległa w Odolenej Vodzie Czechom 1:3 (19:25; 25:18; 23:25; 20:25).

Pierwszy set przebiegał od początku nieznacznie pod dyktando gospodarzy, na pierwszej przerwie prowadzili 8:6, zaś na drugiej 16:13. Po przerwie wszedł na boisko Michał Bąkiewicz, zmieniając Wojciecha Grzyba, przewaga Czechów wzrosła jednak do 4 punktów (18:14). Podwójna zmiana w polskim zespole, na boisko wszedł Grzegorz Szymański i Łukasz Żygadło. Przy stanie 20:15 trener Lozano prosi o czas. Mnożą się błędy w polskim zespole, co wykorzystują rywale, prowadząc już 21:15. Kolejny czas dla Polski w tej partii przy stanie 23:17. Przegrywamy partie pierwszą 25:19.

W secie drugim, to Polacy uzyskali 2-3-punktowe prowadzenie już na początku partii, które skutecznie powiększali. Przy stanie 14:10 trener Hanik prosi o czas. Tuż przed drugą przerwą techniczną Mariusz Wlazły serwuje asa i Polacy schodzą prowadząc 16:11. W końcówce partii ponownie na boisko wszedł Michał Bąkiewicz, który serwuje asa. Seta drugiego atakiem z prawego skrzydła kończy Mariusz Wlazły (25:18).

Trzecia odsłona była wyrównana do stanu po 11. Trener Lozano poprosił o czas, po którym dwie decyzje sędziego, który nie uznał prawidłowej obrony Ignaczaka i ataku Wlazłego, zaś za dyskusje przyznał żółtą kartkę Zagumnemu, dały trzy punkty Czechom. Druga przerwa techniczna 16:13 dla gospodarzy. Po przerwie gra Polakom nie składa się. Przy stanie 20:16 dla Czechów Raul Lozano wzywa swoich zawodników do ławki. Czesi mają dwie piłki setowe, zmniejszamy przewagę do jednego punktu (24:23). Trener Czechów prosi o czas, po którym jego zawodnicy kończą seta trzeciego 25:23.

Bardzo złe otwarcie mają Polacy w secie czwartym, przegrywając już 0:4. Trener Lozano prosi o czas. Przewaga Czechów wzrasta do 6 punktów (7:1). Lozano ponownie bierze czas. Pierwsza przerwa techniczna 8:2, druga 16:9. Po przerwie biało-czerwoni wzięli się za odrabianie strat, Mariusz Wlazły pokazał swoje możliwości w zagrywce, kilka punktów zdobyliśmy również blokiem. Przewaga Czechów zmalała do dwóch „oczek” (18:16; 20:18; 22:20). Kolejne trzy akcje należały jednak do Czechow, którzy wygrali seta numer cztery 25:20 i całe spotkanie 3:1.

Pierwsze szóstki:
Polska: Michał Winiarski (12), Daniel Pliński (13), Paweł Zagumny, Wojciech Grzyb (9), Mariusz Wlazły (18), Sebastian Świderski (12) oraz Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Bąkiewicz (1), Grzegorz Szymański, Łukasz Żygadło.

Czechy: Martin Lebl (10), Marek Nowotny (12), Jiri Novak (9), David Konecny (7), Jaroslav Skach (0), Jiri Kral (10) oraz Martin Krystof (libero)