Puchar Świata: Polki pokonują Koreanki

2007-11-15 12:10

W przedostatnim spotkaniu Pucharu Świata Polki pokonują reprezentację Korei 3:1 (25:20; 20:25; 25:23; 25:19). W piątek zagrają ostatni mecz PŚ, walcząc o szóste miejsce w tej prestiżowej imprezie.

Rozpoczynamy od wyrównanej gry do stanu po 3. Potem Polki odskakują na 2-3 punkty, prowadząc na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Przy stanie 11:6 trener Jung-Chul Lee prosi o czas. Po przerwie Koreanki zdobywają cztery punkty, przy zaledwie jednym Polek i trener Mauro Masacci zmuszony jest wziąć czas. Polki popełniają błędy w ataku i nasze rywalki zmniejszają stratę do zaledwie jednego „oczka” (12:11). Druga przerwa techniczna 16:13 dla biało-czerwonych. Polki utrzymują kilkupunktowy dystans, na boisko wchodzi Milena Rosner, zmieniając Annę Podolec. Końcówka na naszą korzyść - wygrywamy partię pierwszą 25:20.

Drugą odsłonę rozpoczynamy od prowadzenia 3:1. Koreanki wyrównują na po 4. Pierwsza przerwa techniczna 8:7 dla podopiecznych trenera Masacci. Jednak już pierwsza akacja po przerwie przynosi wyrównanie po 8. Coś zacięło się w grze naszego zespołu i od stanu po 10, Koreanki zdobywają trzy punkty w jednym ustawieniu. Trener Masacci prosi o czas. Milenę Sadurek zmieniła Magdalena Śliwa. Przegrywamy na drugiej przerwie technicznej 16:12. Mnożą się błędy w polskiej drużynie. Małgorzatę Glinkę, przy stanie 17:13, zmienia Agata Sawicka. Przewaga Koreanek wynosi już 5 punktów. Nie możemy zniwelować tej straty, wraca na boisko Małgorzata Glinka, ale i ona nie kończy ataków. Przegrywamy partię drugą 20:25.

Słaba gra w końcówce drugiej partii niestety przełożyła się na jakość gry w partii trzeciej. Rozpoczynamy od 4-puntowej straty i trener Masacci bierze czas. Wyrównujemy po 5. Pierwsza przerwa techniczna daje prowadzenie Polkom 8:6. Dwie kolejne akcje rozstrzygają na swoją korzyść Koreanki, doprowadzając do remisu. Okres nerwowej gry punkt z punkt, podczas której żaden z zespołów nie mógł wypracować przewagi. Dwa bloki Polek dają im prowadzenie na drugiej przerwie technicznej 16:13. Po przerwie powiększamy przewagę do pięciu punktów (18:13). Ale Koreanki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Zmniejszają straty do 2 punktów, wraca na boisko Anna Podolec, schodzi zaś z niego Małgorzata Glinka. Koreanki na fali odrabiają straty, wyrównując na po 19. Mylą się jednak i Koreanki, co wykorzystują nasze zawodniczki, wygrywając tę odsłonę do 23 i obejmując prowadzenie w meczu 2:1.

Dobre otwarcie czwartego seta mają Polki, prowadząc 4:1. Trener Lee bierze czas, nie chcąc dopuścić do powiększenia się przewagi. Pierwsza przerwa techniczna 8:5 dla biało-czerwonych. Utrzymujemy kilka punktów dystansu. Trener Lee ponownie prosi o czas. Jego reprymenda przynosi pożądany skutek, bo od stanu 9:14, wyrównują na po 15. Druga przerwa techniczna 16:15 dla Polek. Poprawiamy przyjęcie i obronę, powiększając przewagę do trzech punktów. Skuteczny atak ze skrzydła Katarzyny Skowrońskiej i potrójny blok biało-czerwonych daje nam piłkę setową i meczową. Piłkę meczową kończy Małgorzata Glinka. Wygrywamy 25:19 i całe spotkanie 3:1.

Polki rozpoczęły w składzie:
Katarzyna Skowrońska-Dolata, Eleonora Dziękiewicz, Anna Podolec, Milena Sadurek, Małgorzata Glinka-Mogentale, Maria Liktoras oraz Mariola Zenik.
Zmiany: Milena Rosner, Magdalena Śliwa, Agata Sawicka

Wyniki spotkań rozegranych 15. listopada:

Grupa A (Nagoya):
Brazylia – Serbia 3:0 (25:13; 25:14; 25:21)
Kuba – Włochy 0:3 (25:27; 19:25; 16:25)
Japonia – USA 0:3 (17:25; 14:25; 20:25)

Grupa B (Nagoya):
Dominikana – Kenia 3:0 (25:19; 25:16; 25:18)
Peru – Tajlandia 0:3 (23:25; 22:25; 17:25)