Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

Puchar Świata: Polska – USA 1:3

2007-11-04 12:06


Trzecie spotkanie reprezentacji Polski w Pucharze Świata w Hamamtsu przyniosło porażkę. Tym razem Polki uległy reprezentacji Stanów Zjednoczonych 1:3 (21:25; 25:12; 25:27; 17:25).

Trener Marco Bonitta dokonał jednej istotnej zmiany w pierwszej szóstce w stosunku do meczu z Peru – Milenę Rosner zastąpiła Anna Podolec. I to ona rozpoczyna od silnego i skutecznego ataku. Początek spotkania to wyrównana gra punkt za punkt z minimalnym wskazaniem na Amerykanki. Pierwsza przerwa techniczna 8:7 dla zawodniczek Stanów Zjednoczonych. Po przerwie dwie kolejne akcje Polki rozstrzygają na swoją korzyść, wychodząc na prowadzenie 9:8. Oba zespoły pokazały w tej części seta bardzo dobrą grę w obronie. Na boisku za Małgorzatę Glinkę-Mogentale wchodzi Agata Sawicka. Na tablicy wyników z reguły widnieje remis. Druga przerwa techniczna 16:15 dla biało-czerwonych. Przy stanie po 17 na boisko wraca Małgorzata Glinka, a przy stanie 19:20 Milena Rosner zmienia Annę Podolec. As serwisowy Amerykanek i dwa punkty przewagi powodują, że Marco Bonitta prosi o czas dla swojego zespołu. Po przerwie zablokowany atak Katarzyny Skowrońskiej powiększa stratę Polek do 3 „oczek”. No boisko wchodzi Agnieszka Bednarek. Końcówka seta dla podopiecznych Ping Lang, które wygrywają tę partię 25:21.

Początek drugiej odsłony przynosi ponownie wyrównaną grę po obu stronach siatki. Pierwsza przerwa techniczna 8:5 dla Polek. Przewaga naszych siatkarek z 4 punktów (9:5) maleje do zaledwie jednego (10:9). Trener Bonitta wyzywa swoje podopieczne do siatki. Polki, po wysłuchaniu uwag swojego szkoleniowca, wracają do dobrej gry i na drugą przerwę schodzą prowadząc 16:10. Trzy akcje uważnie na siatce kończy Maria Liktoras, zaś Katarzyna Skowrońska-Dolata serwuje asa. Przewaga Polek w tej partii jest bezdyskusyjna i sięga już 11 punktów (22:11). Nic nie jest w stanie wydrzeć naszym paniom zwycięstwa w tym secie, wygrywamy 25:12.

W trzecim secie Amerykanki wyszły zmobilizowane i rozpoczęły od prowadzenia 4:1 i 7:3. Pierwsza przerwa techniczna to prowadzenie 8:4. Polki nie kończą ataków, a Amerykanki czytają nasza grę i powiększają przewagę do 5 punktów (10:5). Marco Bonitta prosi o czas. Niwelujemy przewagę do 3 punktów, dobrze w obronie pokazała się Agata Sawicka, która na kilka akcji zmieniła Małgorzatę Glinkę. Tuż przed drugą przerwą techniczną doprowadzamy do wyrównania po 15. Trenerka Ping Lang prosi o czas, ale ostatnia akcja przed przerwą ponownie należy do Polek, które schodzą prowadząc 16:15. Świetny okres gry Anny Podolec, która nie myli się w ataku. Przy stanie po 20 na zagrywkę wchodzi Magdalena Śliwa. Bardzo nerwowa końcówka, punkt za punkt na przewagi, w której Polki mają trzy piłki setowe, ale to nasze rywalki wygrywają tą partię 27:25 i obejmują prowadzenie w meczu 2:1. 

Czwarta partia to popis wspaniałej obrony Amerykanek i to one schodzą na pierwszą przerwę techniczna prowadząc 8:6. Wyrównujemy na po 8. Amerykanki tracą kolejne dwa punkty (w sumie cztery w jednym ustawieniu) i to Polki prowadza 10:8. Przy stanie 12:10 zmęczoną Annę Podolec zmienia Milena Rosner. Niestety Amerykanki odrabiają punkty i na drugą przerwę schodzą prowadząc 16:14. Na boisko wchodzi Agata Sawicka, ale to nic nie zmienia w obrazie gry. Tracimy do rywalek już 4 punkty (19:15). Trener Bonitta prosi o czas, po którym tracimy kolejny punkt i szkoleniowiec biało-czerwonych znów wzywa swoje podopieczne do ławki. Przewaga Amerykanek jest jednak za duża, by odmienić losy tego spotkania. Przegrywamy partię czwartą 17:25 i cały mecz 1:3.

Polki rozpoczęły w składzie:
Katarzyna Skowrońska-Dolata, Milena Sadurek, Maria Liktoras, Eleonora Dziękiewicz, Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Podolec  oraz Mariola Zenik.
Zmiany: Agata Sawicka, Milena Rosner, Agnieszka Bednarek, Magdalena Śliwa

Poniedziałek będzie dniem przerwy, zaś 6 listopada Polki zagrają w Sendai z Kubą .

Pozostałe wyniki trzeciego dnia Pucharu Świata:

Grupa A (Tokio):
Dominikana – Tajlandia 3:2 (25:14; 25:21; 23:25; 19:25; 17:15)
Włochy – Korea 3:0 (25:15; 25:19; 25:22)

Grupa B (Hamamtsu):
Kenia – Peru 0:3 (16:25; 9:25; 19:25)
Brazylia – Kuba 3:2 (25:19; 19:25; 25:17; 19:25; 15:11)



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.