"Po prostu realizujemy plan".

2007-09-25 20:02

Marco Bonitta (trener reprezentacji Polski): "W dziesiejszym meczu perfekcyjnie funkcjonowały nasze wszystkie siatkarskie elementy. Trudno nawet wyróżnić którąś z dziewczyn, bo po prostu wszystkie zagrały optymalnie. Jeśli widzę jeszcze najwięcej rezerw, to lokuję je w obronie. Tu jeszcze można trochę poprawić. Motywacja, koncetrecja i także ciepliwość były żródłem naszej bardzo dobrej gry. Ale już praktycznie o tym meczu zapominamy i całą uwagę poświęcamy zespołowi Belgii".

Mariola Zenik: "Na pewno nie spodziewałam się, że ten mecz zakończy się aż tak efektownym rezultatem. Choć z drugiej strony warto zauważyć, że naszą grą pozbawiłyśmy Serbki ich kluczowych atutów. Jelena Nikolic została wyeliminowana zagrywką. To zwyciestwo potwierdza, że jesteśmy dobrze przygotowane i tworzymy dobrze rozumiejący się zespół".

Katarzyna Skowrońska-Dolata: "Słowa uznania dla naszej gry słyszałam z ust przedstwicieli serbskiej ekipy. To daje prawdziwą satysfację, gdy przeciwnik docenia polską formę i dyspozycję. Jeszcze wczoraj w dniu przerwy w turnieju byłam nieco ociężała, trochę brakowałomi energii, ale już dziś moje samopoczucie było znakomite. Cieszę sie także, że pokazałyśmy, że potrafimy prezentować mocną, dynamiczną i trochę taką "męską" siatkówkę".

Dorota Świeniewicz: "To przecież tak miało być. W pierwszej fazie grupowej, gdzie byliśmy faworytkami naszym zadaniem było nieczego nie stracić. I ten cel został osiągnięty. Natomiast nasze maksymalne możliwości rezerwowane były na druga część zawodów. Bo choć jeszcze do półfinałów trudna i daleka droga, to medalowa strefa właśnie teraz się rozstrzyga. Zapewniam, że wczoraj nie czyniłyśmy żadnych czarów. Po prostu realizujemy plan".