powrót
ME mężczyzn: Turcja zdobyta!
2007-09-08 17:10
W drugim spotkaniu mistrzostw Europy w Moskwie reprezentacja Polski wygrała z Turcją 3:1 (20:25; 25:18; 25:20; 25:11).
Turcy rozpoczynają od prowadzenia 4:2 i 8:3. Podobnie, jak w meczu wczorajszym, nie możemy skończyć ataku. Turcy grają dobrze, powiększając prowadzenie. Przy stanie 14:9 trener Lozano wzywa swoich zawodników do ławki. Po ostrej reprymendzie trenera, odrabiamy dwa punkty, wreszcie kończą ataki Winiarski i Szymański. Na drugą przerwę techniczną Turcy ponownie prowadzą 5 punktami (16:11). Po przerwie na boisko wróciła bezradna polska drużyna, która niewiele miała wspólnego z tą, która zdobywała wicemistrzostwo świata. Lozano ponownie prosi o czas, a przy stanie 20:15 na boisko wchodzi Robert Prygiel. Zmniejszamy przewagę do 3 „oczek”, trener drużyny tureckiej prosi o czas. Po jego uwagach Turcy ponownie odskakują na 5 punktów i ta przewaga pozawala im zwyciężyć w partii pierwszej 25: 20.
Drugiego seta otworzył świetną zagrywką Grzegorz Szymański, Polacy zdobywają cztery punkty w jednym ustawieniu. Trener Necmattin Menkuer prosi o czas. Utrzymujemy 4-punktowe prowadzenie. Wreszcie funkcjonuje nasz blok. Na pierwszą przerwę techniczną prowadzimy 8:3. Wyraźnie w tym secie Polacy dominują, poprawili zagrywkę, ataki kończą Świderski, Winiarski i Szymański, nieźle też gramy blokiem. Druga przerwa techniczna 16:9 dla biało-czerwonych. Przewaga Polaków jest niekwestionowana i tym razem bez większych problemów wygrywają partię drugą 25:18, doprowadzając do remisu w meczu.
Wyrównany od początku był set drugi, pierwsza przerwa techniczna minimalnie 8:7 dla Turków. Doprowadzamy do wyrównania na po 10 i odskakujemy na dwa punkty. Trener Menkuer prosi o czas dla swojego zespołu. Po przerwie na boisko wchodzi Michał Bąkiewicz zmieniając Sebastiana Świderskiego. Druga przerwa techniczna 16:14 dla Polski. Powiększamy prowadzenie do 3 punktów, głównie dzięki bardzo dobrej grze Michała Winiarskiego, w którym obudziła się wreszcie sportowa złość. Seta kończy (25:20) atakiem z lewego skrzydła Michał Bąkiewicz.
W czwartej odsłonie, kapitana zagrywka Łukasza Kadziewicza (dwa asy) wypracowuje prowadzenie biało-czerwonych 4 punktami. Na pierwszą przerwę techniczną schodzą z 5-punktowym zapasem. Ale polski walec rozpędzał się z akcji na akcję, nie dając Turkom cienia nadziei na zwycięstwo w tym secie i całym meczu. Druga przerwa techniczna 16:6 dla podopiecznych Raula Lozano. Polacy wygrywają seta czwartego 25:11.
Pierwsze szóstki:
POLSKA: Michał Winiarski (16 punktów), Daniel Pliński (7), Paweł Zagumny (6), Łukasz Kadziewicz (8), Grzegorz Szymański (22), Sebastian Świderski (6) oraz Piotr Gacek (libero).
Zmiany: Robert Prygiel (0), Michał Bąkiewicz (2)
TURCJA: Ahmet Tocoglu (8), Sinan Tanik (9), Volkan GUC (16), Can Ayvazoglu (3), Faith Ulusoy (8), Ulas Kiyak (7) oraz Nuri Sahin (libero).
|