Liga Światowa: porażka z Francją w tie-breaku

2004-06-25 00:00

Polscy siatkarze ponieśli druga porażkę w Lidze Światowej 2004. Po niezwykle emocjonujacej końcówce Biało-czerwoni ulegli w Nantes Francuzom 2:3.

Pierwsze dwa sety należały do gospodarzy. W inauguracyjnej partii wystepujący we Francji bez swojego nominalnego kapitana, Pawła Zagumnego, Polacy zdobyli 22 punkty. W drugiej było już lepiej, jednak gra na przewagi zakończyła się po mysli Trójkolorowych.

Nasza reprezentacja nie dała za wygraną: w dwóch kolejnych setach pokonaliśmy wicemistrzów Europy do 22. Niezwykle wyrównany tie-break przyniósł sporo emocji. Co chwila to jedna, bądź druga drużyna obejmowała prowadzenie. W końcówce na asa serwisowego Frantza Granvorki znakomicie odpowiedział wprowadzony specjalnie na zagrywkę Michał Bąkiewicz. Przy piłce meczowej dla Polski (14:13) znamienny w skutkach błąd popełnił I sędzia tego spotkania, Grek Karampetsos. najpierw przyznał on punkt Polakom, co oznaczało koniec meczu, jednak po chwili zmienił swoja decyzję i gra toczyła się dalej. Nieco oszołomieni takim obrotem spraw Biało-czerwoni ulegli ostatecznie Francji 15:17.

25.06 Nantes – Liga Światowa

FRANCJA - POLSKA 3:2 (25:22, 26:24, 22:25, 22:25, 17:15))

Murek 16 pkt., Dacewicz 5, Gruszka 15, Świderski 22, Gołaś 12, Stelmach 2, Ignaczak (L) oraz Bąkiewicz 2, i Gabrych 5. Nie grali Kadziewicz, Oczko i Winiarski.