Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

MŚ kadetów: Wygrana z Chinami, ale bez awansu

2007-08-23 08:56


W ostatnim meczu grupy F Polacy walczyli z niepokonanymi dotąd Chińczykami. Aby myśleć o awansie do finałowej czwórki, nie wystarczyło wygrać spotkania. Polacy musieli dodatkowo odrobić straty małych punktów z meczu z Francją i liczyć na korzystny wynik meczu Francja - Belgia. Nasi kadeci zrobili to, co do nich należało i zwyciężyli niepokonanych dotąd Chińczyków 3:2 (19:25, 24:26, 25:23, 25:20, 15:12).

Mocna zagrywka to założenie taktyczne, jakie przed meczem narzucili naszym zawodnikom trenerzy. Wiadomo było, że Chiny mają bardzo silny atak, a przy dobrym przyjęciu rozgrywają piłkę bardzo szybko, często gubiąc blok przeciwników. W początkowej fazie spotkania, nasi reprezentanci mieli jednak bardzo duże trudności z realizacją założeń przedmeczowych. Wiele piłek z zagrywki posyłanych było w siatkę lub w aut. Chińczycy też czasem psuli zagrywkę, jednak pozostałe serwisy były bardzo mocne i dezorganizowały nasze rozegranie. Pierwszego seta przegraliśmy dosyć wyraźnie, na przerwach technicznych padły wyniki 4:8 i 12:16, a set zakończył się stanem 19:25.

W drugiej partii niewiele się zmieniało. Dalej psuliśmy zagrywki, a wyniki na przerwach były zbliżone jak w pierwszym secie. Jednak końcowa część seta to zryw Polaków do walki. Kiedy nasi kadeci wyrównali na 23:23, trener Chińczyków poprosił o czas. Niestety to Chiny miały więcej szczęścia w końcówce i wygrały seta 24:26.

W trzecim secie Chińczycy prowadzili tylko do stanu 3:2, potem na boisku oglądaliśmy takich Polaków, jakich chcielibyśmy widzieć zawsze. Mieliśmy zagrywkę, w ataku szaleli Jasiński, Krzywiecki i Król. Było 8:5, 16:11 i 20:16. Tym razem w końcówce obudzili się Chińczycy, zmniejszając stratę do dwóch punktów (22:20). Było już nawet 24:23, ale Jan Król kończy seta pięknym atakiem. Wygraliśmy 25:23.

W czwartym secie prowadziliśmy od początku do końca. Dalej dobrze atakowaliśmy, a Chińczycy złapani kilka razy blokiem zaczęli popełniać błędy na siatce. Wyniki na przerwach technicznych to: 8:6, 16:13, a set zakończył się ostatecznie wygraną 25:20.

Tie break to totalna dominacja Polaków. Pierwszy czas chiński trener wziął, gdy na tablicy wyników wyświetliło się 5:2. Kolejny przy stanie 9:4. W końcówce Chińczycy próbowali jeszcze powalczyć, zmniejszając naszą przewagę do 12:11, ale Polacy szybko się zmobilizowali i zakończyli partię wynikiem 15:12.

Radość po wygranym meczu trwa krótko i cała polska ekipa zasiadła na trybunach aby obejrzeć mecz Francja – Belgia. Było już wiadomo, że Francuzi mają nad nami tak dużą przewagę małych punktów, że tylko wygrana Belgów może pomóc nam w awansie do finałowej czwórki. Niestety ku rozpaczy Polaków, zespół belgijski, mający na swoim koncie już dwie porażki, nie podjął rękawicy i praktycznie bez walki oddał pole Francuzom.

Tak jak Francuzi i Chińczycy mamy dwa wygrane mecze i jeden przegrany, ale niestety to my z tej trójki nie awansowaliśmy do finałowej czwórki i zagramy o miejsca 5-8. Zabrakło nam kilku małych punktów, straconych niepotrzebnie w meczu z Francuzami.

- Wygraliśmy mecz, ale niestety odpadliśmy z walki o medale – powiedział po meczu Karol Janaszewski. – Myślę, że można było coś więcej ugrać na tych mistrzostwach, ale zabrakło szczęścia. Liczą się tu małe punkty, a tych straciliśmy za dużo w meczu z Francją. Trzeba jednak oddać, że chłopcy bardzo dzielnie walczyli. Cieszy nas to, że potrafią walczyć, ale niestety dwa zespoły mogą tylko awansować do czwórki i to my odpadliśmy. Niewiele nam zabrakło, aby walczyć o medale.


Polacy zagrali w składzie: Fabian Drzyzga, Szymon Piórkowski, Maciej Krzywiecki, Mateusz Jasiński, Karol Kłos, Łukasz Polański oraz Paweł Zatorski – libero. Na zmiany wchodzili Przemysław Kasparek, Jan Król, Mateusz Mika.

Czwartek i piątek Polacy mają wolne, a już od soboty zaczynają walkę o 5. miejsce mistrzostw świata w Meksyku.



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.