Finał LŚ: Tylko zespół, który walczy - wygrywa

2007-07-15 23:19

Vadim Khamuttskih, kapitan reprezentacji Rosji: To jest wstyd przegrać w meczu finałowym. Zrobiliśmy dziś wszystko, by wygrać, ale niestety nie udało się. W niektórych momentach mieliśmy więcej szczęścia niż Brazylijczycy, ale przegraliśmy. Mimo to cała nasza drużyna powinna być zadowolona z rezultatu, ponieważ to jest pierwszy występ w takim składzie i już taki sukces.

Vladimir Alekno, trener reprezentacji Rosji: Jeśli ktoś zapytałaby mnie dwa tygodnie temu, czy byłbym zadowolony z 2 miejsca, bez wahania powiedziałbym, że tak. Chociażby dlatego, że z pięciu zawodników przyjmujących mogłem wziąć tylko trzech. I ci młodzi zawodnicy, którzy pierwszy raz wystąpili w reprezentacji wytrzymali, nie wiem jak, ale wytrzymali. Ale kiedy zwycięstwo jest prawie w ręku i ucieka nam nie mogę być zadowolony.

Bernardo Rezende, trener reprezentacji Brazylii: Chciałbym pogratulować trenerowi i drużynie, za niesamowitą pracę, jaką wykonali. Wiem, że mieli pewne ograniczenia związane z przyjmującymi. Ale ci, którzy grali tutaj zagrali bardzo dobrze. Idzie nowa generacja zdolnych rosyjskich siatkarzy, głownie środkowych bloku. Inne drużyny trenują coraz ciężej, by nas pokonać, więc my musimy trenować jeszcze ciężej, by odeprzeć atak.

Pavel Abramow (Rosja): Mogliśmy wygrać, ale popełniliśmy dużo błędów w drugim secie. I to spowodowało, że przegraliśmy to spotkanie.

Giba (Brazylia): To był bardzo trudny mecz. Nie walczyliśmy w pierwszym secie, ale od drugiego zmobilizowaliśmy się i zwyciężyliśmy. Tylko zespól, który walczy – wygrywa.