powrót

FINAŁ LŚ: Gładkie zwycięstwo Amerykanów nad Francją

2007-07-12 21:51

W drugim spotkaniu drugiego dnia finałów Ligi Światowej 2007 reprezentacja Stanów Zjednoczonych pokonała Francję 3:0 (25:21; 25:20; 28:26). Wiadomo już na pewno, że Francuzi z dwiema porażkami zajmą trzecie miejsce w grupie E. O tym, kto wygra tę grupę zadecyduje mecz Polska – USA, jutro o 20.00.

Pierwszy set pokazał, że oba zespoły są zdeterminowane i chcą wygrać to spotkanie. Francuzi nieco podłamani po wczorajszej porażce z polską drużyną i zmęczeni po długim i wyczerpującym meczu, w pierwszym secie pozwolili narzucić sobie styl gry rywali. Amerykanie, głównie dzięki dobrej grze w obronie, odskoczyli na kilka punktów w środkowej części seta i utrzymali tę przewagę do końca, wygrywając partię pierwszą 25:21.

W drugiej odsłonie z kolei od początku Amerykanie uzyskali dużą przewagę i wydawało się, że tej partii nie mogą przegrać, jednak przy stanie 21:18 dla ekipy USA, Francuzi złapali wiatr w skrzydła, zaczął funkcjonować ich blok i wydawało się, że jeszcze mogą odrabiać straty. Trener Hugh McCutheon poprosił o czas, po którym ponownie Amerykanie przejęli inicjatywę i wygrali seta drugiego 25:20.

Ostatnią szansą dla trójkolorowych był set trzeci, w którym musieli wygrać, by moc myśleć o triumfie w całym spotkaniu. Rozpoczęli od prowadzenia 8:5 i 16:12. I wówczas za odrabianie strat zabrali się Amerykanie. Przy stanie 19:18 dla trójkolorowych trener Blain poprosił o czas. Pomogło. Francuzi odskakują ponownie na trzy punkty (21:18). Amerykanie poprawili jednak zagrywkę, i to wymusiło problemy w przyjęciu po francuskiej stronie siatki. Amerykanie doprowadzają do wyrównania po 23. Końcówka seta na przewagi, wygrana jednak przez Amerykanów 28:26.

Najlepszym zawodnikiem tego spotkania został William Priddy (Stany Zjednoczone).

Pierwsze szóstki
Francja: Romain Vadeleux, Stephene Antigua, Franz Granvorka, Pierre Pujol, Guillaume Samica, Olivier Kieffer oraz Jean-Francois Exiga (libero)

USA: David Lee, William Priddy, Ryan Millar, Riley Salmon, Kevin Hansen, Gabriel Gardner oraz Richard Lambourne (libero).