powrót
FINAŁ LŚ: DZIŚ KOLEJNE EMOCJE
2007-07-12 11:33
W czwartek, drugiego dnia finałowych rozgrywek Ligi Światowej, Polacy maja wolne. Emocji w katowickim „Spodku” nie powinno jednak zabraknąć, bo naprzeciwko siebie staną zespoły Bułgarii i Rosji oraz Francji i Stanów Zjednoczonych.
Bułgarzy, po wczorajszym zwycięstwie nad Brazylią, nabrali pewności siebie. Z pewnością będą chcieli zrewanżować się Rosjanom za porażkę 0:3 w meczu o 3. miejsce w ubiegłorocznej edycji Ligi Światowej. „Sbornej”, mimo jej słabego występu na mistrzostwach świata, nie należy jednak lekceważyć, tym bardziej że do składu dołączył charyzmatyczny rozgrywający Vadim Khamuttskikh.
Nie mniej interesująco zapowiada się konfrontacja Francuzów z Amerykanami. „Trójkolorowi” po porażce z Polską muszą zwyciężyć jeśli dalej chcą liczyć się w walce o półfinały. Mogą jednak odczuwać jeszcze zmęczenie po pięciosetowym boju z naszą reprezentacją, a naprzeciwko nich staną wypoczęci przeciwnicy.
Bułgaria – Rosja, 12 lipca, czwartek, godz.17:00
Francja – USA, 12 lipca, czwartek, godz. 20:00
|