Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

LŚ: Niepokonani!

2007-06-29 22:14


To już jedenaste zwycięstwo reprezentacji Polski siatkarzy w tej edycji Ligi Światowej! Tym razem w katowickim „Spodku” pokonali Bułgarów 3:1 (22:25; 25:23; 25:22; 25:16).

Komplet publiczności w katowickim „Spodku” nie zdeprymował bułgarskich zawodników. To oni rozpoczynają od prowadzenia 2:0 i 3:1. Doprowadzamy jednak do wyrównania po 3. Krasimir Gaydarski serwuje asa, a Mariusz Wlazły atakuje w aut i ponownie Bułgarzy odskakują nam na 3 punkty (7:4). Trener Lozano prosi o czas. Pierwsza przerwa techniczna 8:5 dla podopiecznych Martina Stoeva. Po przerwie Bułgarzy niemiłosiernie celowali zagrywką w Sebastiana Świderskiego, zaś biało-czerwoni nie mogli wstrzelić się ze skutecznym atakiem. Przewaga rywali wynosiła już nawet 6 „oczek” 13:7. Polacy otrząsnęli się i powoli zaczęli odrabiać straty. Przy stanie 14:11 dla Bułgarów zaniepokojony trener Stoev poprosił o czas dla swojej drużyny. Nic to jednak nie dało, zaczyna bowiem funkcjonować słynny już polski blok. Na boisko wchodzi Łukasz Żygadło i Michał Bąkiewicz. Dochodzimy na jeden punkt 14:13, ale dwie kolejne akcje zwycięskie dla rywali. Druga przerwa techniczna 16:13. Po przerwie Wlazłego zmienia Robert Prygiel. Bułgarzy prowadzili 22:17 i wydawało się, że już po secie, jednak biało-czerwoni grają do końca. Zmniejszyli przewagę do 4 (22:18), trzech (22:19) punktów. Bułgarzy prowadzili już 24:20 i… nie mogli skończyć. Przy stanie 24:22 Martin Stoev znów prosi o czas. Po przerwie jego podopiecznym udaje się wreszcie rozstrzygnąć pierwszego seta na swoją korzyść  (25:22).

Drugą partię rozpoczynamy już z zupełnie innym skutkiem. Prowadzimy 4:0. Trener Stoev natychmiast reaguje biorąc czas. Po przerwie Bułgarzy wygrywają trzy akcje, przy czterech naszych i na pierwszą przerwę techniczną schodzimy prowadząc 8:3. Po przerwie utrzymywała się kilkupunktowa przewaga biało-czerwonych. Druga przerwa techniczna 16:12. Po przerwie nie kończymy ataków i Bułgarzy dochodzą nas na dwa punkty (18:16). Trener Lozano wzywa swoich zawodników do siatki. Sebastiana Świderskiego zmienia Michał Bąkiewicz. Bułgarzy zbliżyli się niebezpiecznie na „odległość” zaledwie 1 punktu (20:19). Dużo błędów w zagrywce decydowało o obliczu tego seta. Szczęśliwie to biało-czerwoni przełamali się pierwsi i wygrali seta drugiego 25:23.

Trzecią odsłonę rozpoczynamy od prowadzenia w pierwszej przerwie technicznej 8:7. Tuż po niej Bułgarzy doprowadzają do wyrównania. I znów mieliśmy pokaz skutecznych bloków w wykonaniu biało-czerwonych. Dzięki nim odskakujemy rywalom na 4 punkty 14:10. O przerwę poprosił trener Martin Stoev. Druga przerwa techniczna 16:13 dla naszych siatkarzy. Utrzymujemy kilkupunktowy dystans do końca. Bułgarzy bronią co prawda dwie piłki setowe, ale już trzecia, po silnym ataku Mariusza Wlazłego, pada łupem biało-czerwonych. Wygrywamy tę partię 25:22.

Czwarty set przebiegał pod dyktando biało-czerwonych. Pierwsza przerwa techniczna 8:5. As Sebastiana Swiderskiego, blok Piotra Gruszki, atak ze skrzydła Mariusza Wlazłego i przy stanie 12:7 szkoleniowiec bułgarski prosi o czas. Druga przerwa techniczna 16:9 dla podopiecznych Raula Lozano. Oznaki zmęczenia w postaci skurczu łydki dopadły Sebastiana Świderskiego. Na szczęście nie przeszkodziły mu kontynuować gry. Bułgarzy kompletnie się pogubili i nie mogli znaleźć sposobu na świetnie grającego dziś Mariusza Wlazłego. Przewaga Polaków była druzgocąca (21:12) i pozwoliła im spokojnie wygrać tę partię 25: i całe spotkanie 3:1.


Polacy rozpoczęli w składzie: Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Łukasz Kadziewicz, Sebastian Świderski oraz Piotr Gacek (libero).

Zmiany: Łukasz Żygadło, Michał Bąkiewicz, Robert Prygiel



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.