powrót
LŚ: Polscy siatkarze ponad 50 godzin w podróży!
2007-06-12 19:34
Ponad pięćdziesiąt godzin łącznie spędzi w podróży reprezentacja polskich siatkarzy. Biało-czerwoni po meczach z Chinami w Chengdu w ramach Ligi Światowej wylecieli do Amsterdamu, następnie do Paryża, by ze stolicy Francji polecieć do Buenos Aires. Wówczas czekałaby ich już tylko podróż wewnętrznymi liniami argentyńskimi do Catamarki, gdzie w najbliższy weekend rozegrają kolejne mecze Ligi Światowej.
Jednak na lotnisku w Buenos Aires okazało się, że jest mgła, zasłaniająca całkowicie widoczność, a do tego strajk pracowników linii lotniczych i dalsza podróż droga powietrzną jest niemożliwa.
Naszym siatkarzom nie pozostało wówczas nic innego, jak przedostać się na miejsce zawodów autobusem. Nic w tym nie byłoby strasznego, gdyby nie fakt, że do pokonania mają… 1600 kilometrów, czyli kolejne dwadzieścia kilka godzin w drodze.
Na pocieszenie polscy zawodnicy zjedli wystawny obiad w Buenos Aires i czekają na specjalny autobus wyposażony w łóżka, który zawiezie ich do Catamarki.
Przeciw Argentynie trenerzy Raul Lozano i Alojzy Świderek będą mieli do dyspozycji zaledwie 10 zawodników i tylko jednego rozgrywającego – Łukasza Żygadło. Do Polski z ważnych powodów rodzinnych wrócił Paweł Zagumny, zaś Grzegorz Pilarz wciąż nie jest w pełni zdrowy, by móc zagrać. Nie doleci też Grzegorz Szymański, który również boryka się z kontuzją.
Skład reprezentacji Polski na mecze przeciw Argentynie:
Łukasz Żygadło, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Bartosz Kurek, Michał Bąkiewicz, Marcin Możdżonek, Wojciech Grzyb, Krzysztof Ignaczak, Piotr Gruszka i Daniel Pliński.
|