Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

LŚ: Trzecie zwycięstwo biało-czerwonych

2007-06-01 22:26


W trzecim spotkaniu Ligi Światowej 2007 reprezentacja Polski odniosła trzecie zwycięstwo. Tym razem w poznańskiej „Arenie” pokonała Argentynę 3:1 (23:25; 27:25; 25:17; 25:23)

Biało-czerwoni rozpoczęli spotkanie nieco odmienna szóstką, niż zazwyczaj. Ponownie
w wyjściowym składzie zobaczyliśmy Sebastiana Świderskiego oraz Krzysztofa Ignaczaka. Po raz pierwszy znalazł się w niej natomiast Marcin Możdżonek czy Robert Prygiel.
Początek spotkania to chaos w polskim obozie. Pierwsza przerwa techniczna 8:4 dla Argentyny. Po przerwie punkt zdobywają Argentyńczycy, powiększają przewagę do 5 „oczek”. Trzy kolejne akcje z sukcesem kończą podopieczni Raula Lozano i przy stanie 7:9 trener Jon Uriarte prosi o czas. Najwyraźniej przerwa podziałała mobilizująco na siatkarzy Argentyny, bo powiększyli przewagę do 4 punktów (11:7). Druga przerwa techniczna ponownie dla  gości (16:11).  Po przerwie rozpoczęła się pogoń, jednak Argentyńczycy utrzymywali kilkupunktowy dystans. Przy stanie 21:17 dla gości trener Lozano wzywa zawodników do ławki. Jego uwagi nie na wiele się jednak zdają, przegrywamy już 23:19. Lozano ponownie bierze czas. Polacy przyspieszyli grę, co kompletnie wyprowadziło z rytmu rywali. Zaczął też wreszcie funkcjonować polski blok. Zmniejszamy stratę do 1 punktu (22:23 i 23:24). Bronimy pierwsza piłkę setową, jednak drugiej już się nie udaje. Przegrywamy partię pierwszą 23:25.

Drugą odsłonę rozpoczynamy z wysokiego „C” zdobywając trzy punkty z rzędu. Trener Uriarte natychmiast prosi o czas, po którym Argentyńczycy doprowadzają do wyrównania (po 3). Pierwsza przerwa techniczna z minimalnym wskazaniem na rywali 8:7. Mimo poprawy zagrywki nie widać było wyraźnej przewagi naszych na boisku. Druga przerwa techniczna 16:14 dla biało-czerwonych. Po przerwie Piotr Gruszka zmienił Sebastiana Świderskiego. Argentyńczycy nie zamierzają odpuścić tej partii i po pojedynczym bloku Rodrigo Aschemachera doprowadzają do wyrównania po 18. W końcówce partii pojawił się na boisku Bartosz Kurek, który dopiero co powrócił z turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata … juniorów. Młodemu zawodnikowi udało się dwa razy zablokować rywali. Nerwowa końcówka i gra punkt za punkt na przewagi. Ostatecznie drugiego seta na swoją korzyść rozstrzygają Polacy, wygrywając 27:25.

Trzeci set to już gra do jednej bramki. Polacy od początku narzucili swój styl gry, raz za razem punktując rywali. Pierwsza przerwa techniczna 8:3. Po przerwie przewaga biało-czerwonych rosła, nie pozwalając Argentyńczykom zbliżyć się na mniej niż 5 punktów. Druga przerwa techniczna 16:9 dla Polski. Przewaga naszej drużyny była tak znaczna, że spokojnie doprowadzili do końca tej partii, wygrywając 25:17.

Czwarta odsłona pokazała ponownie wyrównaną grę i walkę punkt za punkt. Pierwsza przerwa techniczna 8:7 dla podopiecznych trenera Uriarte. Przy stanie po 12 kontuzji stawu skokowego doznał Bartosz Kurek, który musiał opuścić boisko. Druga przerwa techniczna 16:15 dla Argentyńczyków, którzy powiększają przewagę do 2 punktów (20:18). Trener Lozano prosi o czas. Po przerwie dwa skuteczne ataki ze skrzydła pozwalają nam doprowadzić do remisu, zaś as serwisowy Łukasza Kadziewicza daje nam jednopunktowe prowadzenie. W końcówce seta z dobrej strony pokazał się Piotr Gruszka. Czwartego seta wygrywają Polacy 25:23 i cały mecz 3:1.

Polacy rozpoczęli w składzie: Michał Winiarski, Paweł Zagumny, Robert Prygiel, Łukasz Kadziewicz, Sebastian Świderski, Marcin Możdżonek oraz Krzysztof Ignaczak (libero).

Zmiany: Piotr Gruszka, Bartosz Kurek



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.