Francuzi zagrają w Atenach; Australia prawie na pewno też!

2004-05-29 00:00

Siatkarze Francji zapewnili sobie pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej Turnieju Kwalifikacyjnego Do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Tym samym wicemistrzowie Europy wywalczyli prawo gry w Atenach; niemal pewni olimpijskiej kwalifikacji są ponadto Australijczycy.

W swoim przedostatnim meczu Francuzi pokonali Japonię 3:2 (25:23, 21:25, 25:18, 21:25, 15:12). Dopiero dziś Trójkolorowi stracili swoje pierwsze dwa sety i nawet jeżeli w niedzielę przegrają z Algierią 0:3 (co trudno sobie nawet wyobrazić) zajmą w końcowej tabeli pierwsze miejsce.

Kwestia drugiej możliwej do wywalczenia w Tokio olimpijskiej kwalifikacji w zasadzie także jest już rozstrzygnięta. Obok Francji prawo gry w Atenach zapewni sobie najlepszy zespół strefy Azji i Oceanii i na 99% można już powiedzieć, że będzie to Australia, która dziś pokonała Chiny bez straty seta (do 21, 20 i 19). Wyjazd na igrzyska zapewni siatkarzom z Antypodów zaledwie jeden wygrany set w niedzielnym spotkaniu z Iranem. W przypadku ich przegranej 0:3 oraz zwycięstwa Chin nad Kanadą 3:0 decydować będą małe punkty.

Z Australią trzykrotnie spotkała się w tym roku reprezentacja Polski. Przygotowujący się do Olimpijskich Kwalifikacji w Portugalii Biało-czerwoni odnieśli zwycięstwa 3:0, 3:1 i 3:0. Jeżeli Australijczycy osiągną jutro swój cel, na turnieju siatkarzy w Atenach nie wystąpi żadna azjatycka drużyna!