“Samo” się nie wygrało!

2007-05-24 20:03

Reprezentacja Polskich juniorek doznała pierwszej porażki w Turnieju Kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata, który od dwóch dni odbywa się w Spale. Zespół prowadzony przez trenera Andrzeja Urbańskiego przegrał z Rumunią 2:3 ( 24:26, 25:19, 25:19, 23:25, 13:15 ). Mecz trwał godzinę i 53 minuty.

Polska była zdecydowanym faworytem tej rywalizacji. Siatkarsko nasze dziewczyny są w każdym elemencie lepsze od swoich koleżanek z Rumunii. “ Podeszliśmy do tego spotkania zbyt spokojnie, ze świadomością, że mecz wygra sie sam a rywalki podadzą nam zwycięstwo na tacy. Tak się jednak nie stało. Na takich turniejach nikt nikomu nie patrzy w rankingi, tylko wychodzi na boisko aby odnieść sukces” - tłumaczył szkoleniowiec polskiej reprezentacji.

Trzeba też dodać, że dziś w podstawowych elementach Polki zagrały poniżej swoich możliwości. “Nasz słaba zagrywka sprawiła, że Rumunki czuły się bardzo swobodnie w ataku. Grały prosto, ale różnymi strefami – oboma skrzydłami i bardzo często przez środek” - analizował Urbański - “a mizerny blok nie dawał szansy dobrej i skutecznej obrony. Zadział dziś klasyczny siatkarski syndrom naczyń połączonych. Gdy zawodzi jedna część natychmiast osłabia to pozostałe elementy”

Trener naszej reprezentacji nie miał pełnego komfortu prowadzenia zespołu. Zatrucie wykluczyło z “dwunastki” Natalię Nuszel. Klaudia Kaczorowska mimo fatalnego samopoczucia walczyła bardzo ambitnie, ale przyszedł taki moment, że musiała poprosić trenera o krótką zmianę.

Najwięcej punktów w polskim zespole zdobyła Berenika Tomsia – 20 (14 atakiem, 5 blokiem, 1 zagrywką). Ponadto, Ewelina Sieczka – 19, Klaudia Kaczorowska – 12, Zuzanna Efimienko – 10, Kinga Zielińska – 8, Aneta Duda – 3, Marta Haładyn – 3, Urszula Bejga – 1.

Jutro o 18.30, w trzecim swoim meczu Polki zagrają z Serbią. By zachować szanse na awans jutrzejsze spotkanie Biało-Czerwone muszą wygrać.