powrót
ME Kadetów: Belgia okiem statystyka reprezentacji
2007-04-13 10:06
Za kilka godzin reprezentacja Polski kadetów rozegra swój drugi i zarazem ostatni mecz fazy grupowej. Przeciwnikiem biało-czerwonych będzie ekipa Belgii.
W pierwszy dniu fazy grupowej mistrzostw Europy Belgia pokonała zespół Łotwy 3-1.
- Ten mecz obnażył trochę słabości Belgów – mówi Michał Gogol, statystyk reprezentacji Polski kadetów. - To nie jest drużyna silna psychicznie, często tracą rytm gry. Jeżeli prowadzą dwoma, trzema punktami to jeszcze nie jest tak źle, ale jak jest remis Belgowie popadają w taki lekki stres, gubią się popełniając proste błędy. Przedwczoraj w pierwszym i drugim secie Belgowie grali naprawdę dobrze w ataku. Nie pomylili się ani razu. Prawie 70% ataków kończyli a te pozostałe to były ataki nieskończone, podbite przez Łotyszy.
Według Gogola najsłabszym ogniwem reprezentacji Belgii mogą być wysocy środkowi. - Środkowi są bardzo wysocy, mają 205 i 208 cm, ale jednocześnie są dość powolnymi i topornymi zawodnikami. Poza tym gra opiera się na atakującym i na przyjmującym, czyli na skrzydłach. Jeżeli będziemy grali szybko, kombinacyjnie, środkowi powinni nie zdążyć z blokiem. Rozgrywający Kruyner gra bardzo tendencyjnie, w trzech ustawieniach i ewidentnie kieruje piłki do graczy z numerami 12 i 1. Przy tym mały procencie gry środkiem spokojnie będzie można ustawić blok pod tych zawodników. Bo bez znaczenia czy ma przyjęcie dobre czy złe zawsze kieruje piłkę albo w jedną albo w drugą stronę. Gra bardzo tendencyjnie, schematami, co ułatwia nam zadanie przy grze po własnej zagrywce - dodał Gogol.
Początek meczu Polska – Belgia o godzinie 12:30.
|