powrót

MŚ: Porażka Polek z Serbią i Czarnogórą

2006-11-09 04:37

W drugim spotkaniu grupy E drugiej fazy mistrzostw świata Polki uległy drużynie Serbii i Czarnogóry 0:3 (15:25; 22:25; 14:25).

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry, Polki wyszły na boisko mocno zmotywowane, nie czując respektu przed świetnie w tych mistrzostwach dysponowanymi Serbkami. Były to jednak tylko miłe złego początki. Pierwsza przerwa techniczna 8:6 dla rywalek. Jednak tuż po przerwie rywalki dokładają 3 punkty, wychodząc na prowadzenie 11:7. Trener Kłos bierze czas, a po przerwie Polki pokazały dobrą grę blokiem, odrabiając 3 „oczka”. Niestety kolejne akcje wyraźnie na korzyść Serbek, które powiększają przewagę aż do 6 punktów (18:12). Za Milenę Rosner wchodzi Joanna Mirek, zaś trener Kłos prosi o drugi w tym secie czas. Nic nie zmienia to w grze biało-czerwonych, podobnie jak wejście Pauliny Maj za Natalię Bamber. Rywalki spokojnie kończyły ataki, czego nie można było powiedzieć o naszej drużynie. Przegrywamy seta pierwszego 15:25.

W drugim secie na boisko weszła Anna Podolec i Polki ponownie rozpoczęły od prowadzenia. Pierwsza przerwa techniczna minimalnie dla Serbek 8:7. Tym razem jednak Polki nie pozwoliły sobie na chwilę przestoju, w której seryjnie oddałyby punkty rywalkom. Biało-czerwone grały uważnie w obronie, skutecznie wykorzystując błędy Serbek. W tej fazie seta Polki prowadziły 14:11. Po chwili jednak biało-czerwone tracą 4 punkty w jednym ustawieniu i druga przerwa techniczna dla rywalek 16:15. Przy stanie 16:18 polski szkoleniowiec prosi o czas. Tradycyjnie pojawia się w końcówce seta, by poprawić przyjęcie młodziutka Paulina Maj. Niestety przewaga rywalek wzrasta do 3 punktów (20:17), ale po chwili nasz zespół doprowadza do wyrównania po 20. W końcówce tej partii więcej szczęścia mają rywalki, które wygrywają seta numer dwa 25:22.

Trzeciego seta rozpoczynamy od 3-punktowej straty. Trener Kłos prosi o czas, by nie powtórzyła się sytuacja z meczu z Włoszkami. Polki rażą jednak nieskutecznością i tracą do rywalek 5 „oczek” (5:0). Na boisko ponownie wchodzi Joanna Mirek. Pierwsza przerwa techniczna 8:3 dla Serbek. 5-puktowa przewaga Serbii i Czarnogóry utrzymywała się przez większą część tej partii. Druga przerwa techniczna to prowadzenie Serbek 16:9. Ta wysoka przewaga pozwoliła Serbkom kontrolować grę do końca i wygrać tę partię do 14, a całe spotkanie 3:0.

Polki zagrały w składzie: Izabela Bełcik, Natalia Bamber, Kamila Frątczak, Sylwia Pycia, Milena Rosner, Maria Liktoras oraz Mariola Zenik.
Zmiany: Joanna Mirek, Paulina Maj, Anna Podolec