powrót

MŚ: Polska – Turcja 0:3

2006-11-11 08:20

W trzecim i zarazem przedostatnim spotkaniu grupy E drugiej fazy mistrzostw świata Polki przegrały z Turcją 0:3 (18:25; 22:25; 19:25).

Biało-czerwone rozpoczęły od prowadzenia 3:1, jednak Turczynki szybko odrobiły tę niewielką stratę i na pierwszą przerwę schodziły prowadząc 8:6. Po przerwie nasze rywalki zdobywają 5 punktów, przy zaledwie jednym naszym. Przy stanie 11:7 trener Kłos prosi o czas. Poprawa zagrywki i przyjęcia pozwala Polkom odrobić dwa punkty. Jednak po chwili słabe rozegranie i brak asekuracji w bloku pozwala Turczynkom odskoczyć na 5 punktów (15:10). Druga przerwa techniczna 16:12 dla Turcji. Silna zagrywka Turczynek wymusza na Polkach proste błędy. Przy stanie 19:13 trener Kłos prosi o czas, a na boisko za Rosner wchodzi Natalia Bamber. Mimo to przegrywamy tego seta 18:25.

Druga partia to od początku wyrównana gra punkt za punkt. Pierwsza przerwa techniczna minimalnie dla biało-czerwonych 8:7. Niewielka przewaga Polek utrzymywała się do stanu 12:11. Turczynki zdobywają dwa punkty w jednym ustawieniu wychodząc na prowadzenie. Na skrzydłach jednak uaktywniły się Kamila Frątczak i Joanna Mirek, zaś na środku Masza Liktoras. Nie pozwalamy Turcji odskoczyć, choć druga przerwa techniczna to dwupunktowa przewaga rywalek (16:14). Po przerwie kolejna akcja dla Turczynek i trener Kłos natychmiast prosi o czas. Niestety szczęście sprzyja rywalkom, które w tej części seta prowadzą już 18:14. Polkom udaje się odrobić dwa „oczka”, na boisko za Bamber na poprawę przyjęcia wchodzi Paulina Maj. W końcówce seta znów popełniamy proste błędy, co skrzętnie wykorzystuje turecki atak. Przy stanie 19:23 za Liktoras wchodzi Katarzyna Skowrońska-Dolata. Tej partii jednak również nie możemy uznać za udaną, przegrywamy 22:25.

Trzeciego seta rozpoczynamy od prowadzenia 5:1, jednak Turczynki zdobywają trzy kolejne punkty, a po chwili asem serwisowym wyrównują stan w tej partii. Trener Kłos prosi o czas, by wybić rywalki z uderzenia. Pierwsza przerwa techniczna dla Turcji 8:7. W środowej części tego seta trwała wyrównana gra, w której żadnemu z zespołów nie udało się odskoczyć na kilka punktów. Druga przerwa techniczna 16:15 dla Turcji. Po przerwie trzy akcje rozstrzygają na swoją korzyść nasze rywalki i prowadzą już 19:15. Ponownie na boisko wchodzi Paulina Maj za Natalię Bamber oraz Anna Podolec za Kamilę Frątczak. Przewaga Turczynek jest jednak na tyle duża, że wygrywają seta trzeciego 25:19 i cały mecz 3:0.

Polki zagrały w składzie: Izabela Bełcik, Joanna Mirek, Sylwia Pycia, Milena Rosner, Maria Liktoras, Kamila Frątczak oraz Mariola Zenik.
Zmiany: Natalia Bamber, Paulina Maj, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Anna Podolec.