Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

MŚ: Polacy pokonują Chiny 3:0.

2006-11-17 06:30


W pierwszym meczu grupy A mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn, rozgrywanym w Saitama Super Arena reprezentacja Polski, prowadzona przez Raula Lozano i Alojzego Świderka gładko pokonała Chiny 3:0 (25:21; 25:20; 25:21).

Biało-czerwoni od początku zdominowali wydarzenia na parkiecie dobrą grą w przyjęciu, ataku oraz bloku. Kombinacyjne rozegranie piłki przez Pawła Zagumnego gubiło chiński blok. Rozpoczynamy od prowadzenia 5:2. Ale Chińczycy nie dają za wygraną, zdobywają trzy piłki w jednym ustawieniu i doprowadzają do wyrównania. Pierwsza przerwa techniczna dla Polaków 8:7. Po przerwie rywale zdobywają dwa punkty, wychodząc na prowadzenie. W tej części seta utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie Chińczyków (12:10 i 13:11). Dwa udane bloki w wykonaniu naszego zespołu powodują, że Polacy wyrównują, a po błędach Chińczyków uzyskują prowadzenie 15:13. Druga przerwa techniczna minimalnie dla podopiecznych Raula Lozano (16:15). Silne zagrywki i potężne ataki ze skrzydła Świderskiego i ze środka Kadziewicza dają Polakom 4-punktowe prowadzenie (22:18), które spokojnie pozwala naszym na wygrane partii pierwszej 25:20.

Drugi set Chińczycy rozpoczynają od prowadzenia 4:2, jednak biało-czerwoni zdobywają trzy piłki w jednym ustawieniu wychodząc na prowadzenie. Pierwsza przerwa techniczna w tej partii 8:7 dla Chin. Analogicznie, jak w secie pierwszym, Chińczycy odskakują na dwa „oczka” (12:10 i 13:11), jednak i tym razem udaje się naszym doprowadzić do wyrównania po 14. Druga przerwa dla Chińczyków 16:15. Gra punkt za punkt do stanu po 20, potem Polacy zdobywają 4 kolejne punkty, z czego dwa blokiem i to nasi mają piłkę setową w partii drugiej. Chińczykom nie udaje się obronić setbola i biało-czerwoni triumfują w secie drugim 25:20.

Pierwsza przerwa techniczna w trzeciej odsłonie 8:6 dla naszych zawodników. Bardzo dobre zawody rozgrywał Sebastian Świderski, raz po raz karcąc „siatkarskimi gwoździami” chińską obronę. Chińczycy jednak nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, druga przerwa dla nich 16:15. Kolejne trzy piłki padają łupem biało-czerwonych, którzy prowadzą już 18:16. Przy stanie 19:17 dla naszych. Daniela Plińskiego zmienia Wojciech Grzyb. Końcówka seta ponownie należy dla naszych siatkarzy, którzy wygrywają trzecią partię 25:21 i cały mecz 3:0.

- Przez pierwszy set oraz większość drugiego czuło się dużą nerwowość w naszej grze, jednak najważniejsze jest, że przezwyciężyliśmy tremę i rozstrzygnęliśmy mecz na swoją korzyść. Jak widać trema nie opuszcza tak szybko, jakby się chciało, jednak jest to zrozumiałe - ranga imprezy i pierwsze spotkanie. Na szczęście nie była to trema paraliżująca naszych zawodników – powiedział tuż po spotkaniu Alojzy Świderek, drugi trener reprezentacji Polski. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, ale również z gry naszych zawodników. Chińczycy absolutnie niczym nas nie zaskoczyli, może, podobnie jak w naszej ekipie, nowym libero. Chłopcy zrealizowali założenia taktyczne i to znalazło odzwierciedlenie w wyniku.

Polacy zagrali w składzie: Michał Winiarski, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Łukasz Kadziewicz, Sebastian Świderski oraz Piotr Gacek (libero).

Zmiany: Wojciech Grzyb

Jutro Polacy zmierzą się o 13.00 czasu miejscowego (5.00 czasu Polskiego) z reprezentacją Argentyny. – Dopiero dziś będziemy przekazywać zawodnikom założenia taktyczne na mecz z Argentyną. Wrócił do zespołu bardzo doświadczony zawodnik Marcos Milinkovic, który jest ikoną argentyńskiej siatkówki i wydaje się, że to on będzie wiódł prym w zespole naszych jutrzejszych rywali – dodał trener Świderek.



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.