Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

MŚ: Czwarte zwycięstwo - Polacy bez straty seta!

2006-11-21 09:00


W czterech spotkaniach grupy A mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn,  reprezentacja Polski nie straciła jeszcze ani jednego seta! Tym razem Polacy gładko pokonali Portoryko 3:0 (25:22; 25:22; 25:23) i jutro w ostatnim spotkaniu pierwszej fazy zagrają z Japonią.

Biało-czerwoni rozpoczęli spotkanie od straty do rywali 0:2 i 1:3. Jednak po chwili początkowego załamania Polacy wrócili do gry, wyrównując na po 5. Pierwsza przerwa techniczna minimalnie dla Portoryko 8:7. Ta niewielka przewaga Portorykańczyków utrzymywała się do stanu po 12, kiedy w polu zagrywki stanął Łukasz Kadziewicz. Mocną zagrywką odrzucił przeciwników od siatki i Polacy uzyskali 3-punktową przewagę (15:12). Druga przerwa techniczna dla polskiego zespołu 16:13. Ta trzypunktowa przewaga utrzymywała się przez drugą część seta. Prze stanie 22:19 za Michała Winiarskiego wchodzi Piotr Gruszka. Dzięki dobrej obronie Portorykańczycy zmniejszają naszą przewagę do 2 „oczek” (23:21), jednak to biało-czerwoni wygrywają pierwszego seta 25:22.

Drugą partię Polacy rozpoczęli z Piotrem Gruszką na przyjęciu. Początek seta, tradycyjnie już wyrównany, zaś pierwsza przerwa techniczna tym razem dla Polaków 8:6. Po przerwie nasi siatkarze powiększają przewagę do 4 „oczek” (12:8), by po chwili wypracowaną przewagę stracić w jednym ustawieniu. Portorykańczycy wyrównują na po 12. Trener Lozano prosi o czas. Po tej krótkiej przerwie gra punkt za punkt. Na drugiej przerwie technicznej przegrywamy 15:16. Po przerwie dwie akcje padają łupem biało-czerwonych, co daje naszym zawodnikom 1-punktową przewagę. Ale nasi rywale nie zamierzają oddać tego seta bez walki; wyrównują na po 18. W decydującym fragmencie seta Polacy pokazali bardzo dobrą grę w obronie i przytomność na siatce, co dało nam 3 punkty przewagi (23:20).  Drugi set, podobnie jak pierwszy, kończy się wynikiem 25:22 dla Polski.

Trzeci set rozpoczynamy od niewielkiej straty do rywali – na pierwszej przerwie 6:8, tracąc aż 4 piłki w jednym ustawieniu. Po przerwie tracimy kolejny punkt i za Sebastiana Swiderskiego na boisko wraca Michał Winiarski. Polacy zmniejszają stratę przy zagrywce Łukasza Kadziewicza. Wyrównujemy na po 11. Druga przerwa techniczna 16:13 dla Portoryko. Wracamy do gry po dobrym ataku i bloku Łukasza Kadziewicza, zmniejszając przewagę Portoryko do zaledwie 1 punktu. Dwie kolejne akcje należą jednak do rywali i po błędach w przyjęciu Piotra Gruszkę zmienia Michał Bąkiewicz. Nerwowa końcówka seta z 3-punktową przewagą Portoryko (21:18). Dwa skuteczne ataki Wlazłego i błędy rywali pozwalają Polakom wyrównać na po 22.  Portorykańczycy popełniają błędy, a darowanych akcji nie marnują nasi zawodnicy. Wygrywamy seta trzeciego 25:23 i całe spotkanie 3:0.

- Jesteśmy zadowoleni z wyniku, choć z gry trochę mniej. Senny mecz do połowy drugiego seta, kiedy to zdarzyły nam się błędy w przyjęciu i zrobiła się bardzo wyrównana gra. Dokonaliśmy zmian, by nowymi siłami ruszyć do przodu. Cieszy kolejne zwycięstwo, choć nie było już tak łatwo – podsumował mecz trener Alojzy Świderek.

Polacy zagrali w składzie: Michał Winiarski, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Łukasz Kadziewicz, Sebastian Świderski oraz Piotr Gacek (libero).

Zmiany: Piotr Gruszka, Michał Bąkiewicz.

Jutro Polacy zmierza się w ostatnim meczu grupy A z gospodarzami mistrzostw – Japończykami. – Oczywiście jest szansa, na wygranie meczu z Japonią bez starty seta, choć wolałbym, żebyśmy nie przyzwyczajali się do spotkań bez starty seta, a raczej do dobrej gry polskiego zespołu - dodał trener Świderek.



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.