powrót

Polska – Serbia i Czarnogóra 1:3

2006-07-29 17:10

W inauguracyjnym spotkaniu Ligi Światowej w Polsce, reprezentacja siatkarzy, prowadzona przez Raula Lozano i Alojzego Świderka uległa w Łodzi Serbii i Czarnogórze 1:3 (17:25; 25:21; 24:26; 21:25)
Była to trzecia z rzędu porażka Polaków z Serbami w tegorocznej edycji Ligi Światowej.

Pierwszego seta Polacy rozpoczęli od kilku słabych przyjęć zagrywki Serbów, nie potrafili też skutecznie postawić bloku. Na pierwsza przerwę techniczną schodzili z 3-punktową stratą do rywali. Po przerwie, skuteczne bloki Gerica powiększają przewagę Serbów, którzy prowadzą już 12:6. Trener Lozano prosi o czas dla polskiej ekipy. Lozano dokonuje zmian, na parkiet wchodzą Gruszka, Szymański oraz Żygadło. Mimo to druga przerwa techniczna dla Serbów (16:8). Dobra zagrywka Kadziewicza i udany atak ze środka Plińskiego pozwala nam na odrobienie kilku punktów. Przewaga Serbów jest jednak tak duża, że spokojnie kończą tego seta, wygrywając 25:17.

Początek drugiego seta to gra punkt za punkt, jednak ponownie udaje się Serbom uzyskać 3-punktową przewagę. Na boisko wchodzi Michał Winiarski, który zmienia Dawida Murka. Pierwsza przerwa 8:5 dla Serbów. Jedynie ataki środkiem przez Daniela Plińskiego kończą się zdobyciem punktu z naszej strony. Zagumny, który powrócił na boisko, uruchamia jednak skrzydłowych, dwa punkty udaje się zdobyć Świderskiemu i Wlazłemu. Przewaga Serbów topnieje do jednego „oczka” (12:11). Po nieudanym ataku Serbów wreszcie udaje się nam doprowadzić do remisu (po 14), a nawet wyjść jednym punktem na prowadzenie. Fantastyczna obrona Serbów i brak asekuracji po bloku z naszej strony, pozwalają Serbom na zdobycie kolejnych punktów i to oni na drugą przerwę techniczną schodzą prowadząc jednym punktem. Wreszcie Polakom zaczyna wychodzić zagrywka, dwa punkty zdobywa z niej Michał Winiarski, oraz blok. Trener Travica jest zmuszony wziąć czas. Utrzymuje się 2-, 3-punktową przewaga Polaków, którą udaje im się „dowieźć” do końca seta. Wygrywają do 21, stan w setach 1:1.

Pierwsza przerwa techniczna w partii trzeciej dla Serbów (8:5). Kilka nieporozumień w polskiej drużynie, zupełnie nieudanych zagrań przez Zagumnego i Serbowie prowadzą już 12:7. Po czasie, o który poprosił Raul Lozano, Polacy uspokoili grę i powoli odrabiają straty. Mimo to druga przerwa techniczna ponownie dla Serbów (16:11). Po przerwie gra błędów z jednej i drugiej strony, udany pojedynczy blok Zagumnego doprowadza do stanu 19:17 dla Serbów. Przy stanie 23:20 dla Serbów trener Lozano prosi o czas. To przynosi skutek, bo po przerwie Polacy zdobywają dwa punkty, zaś Serbowie jeden. Biało-czerwoni bronią piłkę setową, a blok Murek – Wlazły doprowadza do wyrównania po 24. Niestety Winiarski serwuje w siatkę i kolejną piłkę setową Serbowie rozstrzygają już na swoją korzyść, wygrywając w partii trzeciej 26:24.

Początek czwartej odsłony to długie wymiany i ofiarna obrona z obu stron. Przy stanie 3:3, pięć punktów zdobywają nasi rywale, my zaś zaledwie jeden. Pierwsza przerwa techniczna 8:4 dla Serbów. Niemoc w polskiej ekipie utrzymuje się nadal, Serbowie prowadzą już 11:5, 12:6 i 13:7. Druga przerwa techniczna 16:9 dla Serbów. Z naszych zawodników uszło powietrze, zaś Serbom wychodziło wszystko. Tak wysoka przewaga pozwoliła im spokojnie wygrać tego seta do 21 i całe spotkanie 3:1.

Polacy zagrali w składzie: Daniel Pliński, Dawid Murek, Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Łukasz Kadziewicz, Sebastian Świderski oraz Krzysztof Ignaczak (libero)
Zmiany: Piotr Gruszka, Grzegorz Szymański, Łukasz Żygadło, Michał Winiarski