Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

Polska - Kanada: 3-0. Udany początek reprezentacji

2006-06-26 20:46


W pierwszym oficjalnym meczu w sezonie 2006 reprezentacja Polski podejmowała w towarzyskim meczu Kanadę. Spotkanie zostało rozegrane w Mławie, w drodze obu drużyn na Memoriał Wagnera, który rozpocznie się w najbliższą środę. Trener Raul Lozano postanowił w tym meczu skorzystać z dwunastki zawodników: Michał Winiarski, Piotr Gruszka, Dawid Murek i Sebastian Świderski jako przyjmujący, Paweł Zagumny i Łukasz Żygadło na rozegraniu, Grzegorz Szymański i Robert Prygiel jak atakujący oraz Daniel Pliński, Wojciech Grzyb i Łukasz Kadziewicz na środku, jako libero Krzysztof Ignaczak.

Mecz, ze względu na burzę, która rozpętała się nad Mławą i spowodowała, że w hali nie było światła, rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem. Na szczęście zwłaszcza dla przybyłej publiczności, po chwili sędziowie mogli dać zawodnikom znak do rozpoczęcia gry.

Na parkiecie w pierwszej szóstce pojawili się: Grzegorz Szymański, Sebastian Świderski, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Dawid Murek, Łukasz Kadziewicz i Krzysztof Ignaczak jako libero.

Polacy rozpoczęli od stanu 0:2 po błędach Grzegorza Szymańskiego i Sebastiana Świderskiego. Ale i Kanadyjczycy na początku spotkania mylili się w zagrywce. Niestety, więcej błędów popełniali nasi reprezentanci, stąd Kanadyjczycy prowadzili 9:5. Nasi zawodnicy za sprawą dobrej zagrywki Daniela Plińskiego zdołali zniwelować przewagę rywali (9:11), ale błędy w ataku sprawiły, że na drugą przerwę techniczną goście schodzili z najwyższą, pięciopunktową przewagą. Wówczas na zagrywce pojawił się Dawid Murek, który najpierw popisał się asem serwisowym, a po chwili zmusił do błędu Libero gości. Dzięki temu nasz zespół znów miał tylko dwa punkty straty (14:16). Gdy na zagrywce jako kolejny z biało-czerwonych pojawił się Daniel Pliński, znów nasi reprezentanci odrobili dwa punkty i doprowadzili do remisu 17:17, by po skutecznym ataku najlepszego zawodnika w tej partii, Grzegorza Szymańskiego objąć prowadzenie 19:18.

Zdenerwowani takim obrotem sprawy Kanadyjczycy zaczęli gubić się zarówno w przyjęciu, jak i ataku. W efekcie nasi reprezentanci osiągnęli trzypunktową przewagę (22:19). Po chwili na tablicy znów był jednak remis (23:23). Skuteczna „kiwka” Pawła Zagumnego dała nam jednak piłkę setową. Błąd w ataku Kanadyjczyków dał nam wygraną 25:23.

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia Polaków 2:0 po skutecznym ataku, a po chwili bloku Łukasza Kadziewicza. Niestety, ponownie własne błędy Polaków sprawiły, że Kanadyjczycy uzyskali jednopunktowe prowadzenie (8:7). Kolejne błędy w przyjęciu zagrywki rywala spowodowały, że na tablicy pojawił się wynik 10:7 dla Kanady. Wówczas trener Raul Lozano poprosił o czas, po którym Polacy zaczęli odrabiać straty (10:11). Znakomicie spisywał się Łukasz Kadziewicz, który najpierw zablokował atak Kanadyjczyka, a po chwili popisał się skuteczną akcją w ataku. W tej fazie spotkania nasi zawodnicy skutecznie zaczęli grać blokiem, dzięki czemu odzyskaliśmy prowadzenie (18:16), które znów szybko roztrwonili błędami w ataku (21:21). Ale ponownie znakomicie funkcjonował polski blok, w którym tym razem znakomicie spisywał się Paweł Zagumny. Dzięki czemu objęliśmy prowadzenie 24:22, by po ataku Łukasza Kadziewicza cieszyć się z wygranej w drugim secie 25:23.

Trzecią w znakomitym stylu, od asa serwisowego rozpoczął Grzegorz Szymański. Dwupunktową przewagę Polacy utrzymali do pierwszej przerwy technicznej, po której znów stracili całą serię punktów, dzięki czemu Kanadyjczycy objęli prowadzenie 9:8. Wówczas na parkiecie pojawił się owacyjnie przywitany, zwłaszcza przez żeńską część mławskiej publiczności Michał Winiarski, który zmienił Dawida Murka. I choć Winiarski imponował skutecznością w ataku, nasi rywale wciąż utrzymywali dwupunktową przewagę aż do stanu 20:18. Wówczas najpierw właśnie Winiarski popisał się skutecznym atakiem, a po chwili Grzegorz Szymański równie skuteczną obroną po której Polakom udało się wyprowadzić kontratak zakończonym zdobyciem punktu przez tego samego gracza (20:20). Grzegorz Szymański był również bohaterem akcji po której Polacy wyszli na prowadzenie 22:21, zatrzymując atak Lewisa. Błąd w ataku Piotra Gruszki – pojawił się chwilę wcześniej w miejsce Sebastiana Świderskiego – ponownie dał prowadzenie gościom (23:22). Kanadyjczycy nie potrafili jednak wykorzystać tej przewagi i popełniając błędy w zagrywce pozwolili Polakom doprowadzić do remisu (25:25), by po chwili samym bronić piłkę meczową po asie serwisowym Sebastiana Świderskiego (26:25). Mecz skutecznym atakiem zakończył Łukasz Kadziewicz.

POLSKA – KANADA 3:0 (25:23, 25:23, 27:25)

POLSKA: zagrywka: błędy - 14, asy - 7, blok - 7.

Polska: Grzegorz Szymański (13), Sebastian Świderski (10), Daniel Pliński (8), Paweł Zagumny (3), Dawid Murek (4), Łukasz Kadziewicz (13) i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Winiarski (3) i Piotr Gruszka.



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.