powrót
Liga Mistrzów: Noliko - Mostostal 3:0
2004-01-14 00:00
Porażką w trzech setach zakończył się trzeci mecz Mostostalu Azoty Kędzierzyn Koźle w rozgrywkach Ligi Mistrzów Europejskich Indesit 2003/2004. W belgijskim Maaseik mistrzowie Polski nie byli w stanie urwać miejscowej drużynie Noliko nawet seta.
Kluczowy dla losów spotkania był pierwszy set, który rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 7:0! Była to przede wszystkim zasługa świetnie zagrywającego Vitala Heynena oraz fatalnego odbioru w polskiej ekipie. Noliko długo utrzymywało "bezpieczną" przewagę (19:12), jednak w końcówce coraz lepiej grający Mostostal zaczął odrabiać straty. Przy stanie 23:20 dla gospodarzy goście zdobyli trzy kolejne punkty i doprowadzili do wyrównania! Póxniej nastąpiła długa gra na przewagi, podczas której oba zespoły miały piłki setowe. Ostatecznie, po zablokowanym ataku Bartłomieja Soroki, Noliko wygrało tę partię 31:29.
Dwa następne sety nie przyniosły już tak wielkich emocji, mimo, że w obu Mostostal miał szansę na zwycięstwo. Mistrzom Polski zabrakło koncentracji w najważniejszych momentach; ich ataki często były blokowane bądź wychodziły na aut.
Po tej porażce, już drugiej rozgrywkach Ligi Mistrzów, Mostostal stracił szanse na wygranie grupy E i jeżeli chce awansować z drugiego miejsca to musi wygrać pozostałe trzy mecze, co w dodatku jeszcze niczego nie zagwarantuje.
III SERIA SPOTKAŃ LIGI MISTRZÓW
Grupa E
NOLIKO Maaseik (BEL) - MOSTOSTAL AZOTY Kędzierzyn Koźle 3:0 (31:29, 25:20, 25:21)
|