Liga Mistrzów: druga wygrana Skry Bełchatów

Trwa doskonała passa mistrzów Polski, siatkarzy BOT Skry Bełchatów. Podopieczni trenera Ireneusza Mazura pozostają niepokonani nie tylko na krajowym podwórku, ale i w Lidze Mistrzów. Tym razem o sile bełchatowian przekonali się mistrzowie Bułgarii, Lewski Siconco Sofia, którzy przegrali u siebie ze Skrą 1:3 (25:23, 23:25, 17:25, 23:25).

 

Drużyna z Bełchatowa jest - obok broniącego trofeum Tours VB i lidera włoskiej Serie A, Sisleya Treviso - niepokonana zarówno na krajowej, jak i międzynarodowej arenie.

 

Mecz w Sofii miał dość wyrównany i momentami, dramatyczny przebieg. W pierwszej partii bełchatowianie mogli doprowadzić do remisu 24:24, mając piłkę w górze. Trzy pozostałe przebiegały już pod dyktando Skry. Spotkanie trwało niewiele ponad półtorej godziny.

 

Skra grała w składzie: A. Stelmach, Wlazły, Szczerbaniuk, Wnuk, K. Stelmach, Winiarski i Ignaczak (l) oraz Maciejewicz i Kiktiew.

 

W drugim meczu tej grupy Budocnost Podgoricka Banka przegrała z  EMU RPA Perugia (Sebastian Świderski) 0:3 (19:25, 15:25, 21:25). Pauzował Lokomotiw Biełgorod.

 

W rozgrywkach Top Teams Cup wicemistrzowie Polski, PZU AZS Olsztyn, bardzo łatwo pokonali mistrza Słowenii, Autocommerce Bled 3:0 (25:15, 25:18, 25:17). Wydarzeniem meczu był powrót do gry po 2,5-miesięcznej przerwie, spowodowanej złamaniem ręki, reprezentacyjnego rozgrywającego Pawła Zagumnego.